Przystań Nocnych Marków

@Czekoladowaa – Oj, to ja też. Ja w ogóle jestem bardzo nieśmiała, ale w swoim towarzystwie to jestem niezwykle rozgadana. :D

Black, widać nawet kto tutaj się najwięcej udziela :)).
Czekoladowaa, ja zasłynęłam swoim wygadaniem pierwszego dnia studiów :). Mieliśmy półtorej godziny okienka, a ja poszłam do zupełnie nieznanego mi wykładowcy poprosić, żeby zaczął wcześniej zajęcia. Oczywiście pomysł mój, więc i realizacją się zajęłam, a ludzie byli w szoku :P

@Black: ja mam tak sama! Z koleżankami i kolegami z klasy mogę gadać i gadać... :) A czytanie się u mnie wzięło nie wiadomo skąd :D Bo i rodzina taty za bardzo nie czyta, mamy też :) Anomalia się zdarzają :P

@Catalinka: No to nieźle. Ja chyba nawet nie byłbym na tyle odważna, żeby coś takiego zrobić :)

<Black się chowa>
To nie moja wina, że uwielbiam takie luźne wątki, gdzie można pogadać o wszystkim i o niczym z ludźmi, z którymi, coś cię łączy. To jest właśnie najlepsze, a jak już się wszystkich bliżej pozna to w ogóle kosmos. :D
Ja tak samo. Chociaż nie byłam w samorządzie klasowym to ja zawsze chodziłam załatwiać, żeby przełożyć jakiś sprawdzian czy kartkówkę, bo przychodziła sobie taka zastępczyni to nawet nie wiedziała, jaką pracę pisemną dzisiaj piszemy. A wtedy do kogo szli wszyscy? Oczywiście, że do Black, bo nikt inny nie chciał się tym zająć.

Ja byłam przez 3 lata gospodarzem klasy :D

A z jednej strony się cieszyłam, bo nie musiałam latać na te wszystkie zebrania. :D

Zebrania były fajne :). Mam pytanie, ulegacie Google i macie już obserwatorów w G+?

Ja w ogóle nie wiem za bardzo o co chodzi :D Obserwatorzy mi znikną, czy jak to ma być? Nic nie wiem :)

Chyba tak, ten gadżet zniknie, więc teoretycznie tracisz też czytelników. Chyba, że połączysz swoje konto z Google, wtedy mogą Cię dodawać do kręgów. Przynajmniej ja to tak zrozumiałam

Beznadziejnie... Po co coś takiego robic?! Wszystko teraz trzeba zmieniać. Same problemy...

Jestem za spotkaniem Ludzi z Przystani, nie muszą być wszyscy przecież, ostatecznie można spotkać się u mnie (Black, wariacie, książek ci dużo pożyczę i będziesz musiała je wszystkie przeczytać!).
Catalinka, ja chcę do Białegostoku! Róbcie w wakacje, a ja postaram się wkręcić... Chociaż z drugiej strony to strasznie trudne będzie. Ale zaryzykować zawsze można.
(spotkania z ludźmi z internetu - coś wspaniałego, miałam sytuacje, że widziałam osobę po raz pierwszy i od razu rzucałam jej się na szyję...:D)

Iron Man 3 - Mery melduje, przez jedynkę z bratem przebrnęła, ciekawie było (dooobra, Mery ma słabość do głównego bohatera), teraz na dwójkę się szykuje. Sherlock Holmes z tym facetem też świetny (znaczy bohater świetny, film za bardzo naciągany, ale miło się ogląda).

Goggle + nie ogarniam i chyba nie zamierzam, chyba że komuś będzie zależało a tym...

Mery, w wakacje napewno będzie spotkanie w Bialymstoku, nawet jeśli nie, to ja się zawsze chętnie spotkam :D.

Znowu zmieniają dobrego na coś gorszego. Jak na razie się nie poddałam, bo najzwyczajniej w świecie tego nie ogarniam, więc jak na razie nie tego nie połączyłam, ale chyba będę musiała…
Mery, kochanie, ja mam tyle swoich, a Ty mi chcesz jeszcze swoje pożyczać? To ja chyba swoich nie przeczytam do trzydziestki. :D
Muszę przyznać, że nawet dwóch poprzednich części nie oglądałam, więc nie wiem, jak ja to ogarnę, ale jak jest szansa jechać, to wolę skorzystać, bo później jak obejrzę tamte to będę żałowała, że nie pojechałam. Ale boję się, że czegoś nie zrozumiem, albo coś. xD

Black, przesadzasz. Przecież masz nakaz przeczytania "Madame", a ja ci do zestawu jeszcze wcisnę kilka kryminałów, trochę angielszczyzny, fajnych obyczajówek, fantastyki troszeczkę... Zamkniemy ciebie w piwnicy i będziesz czytała.

Catalinko, pomysł zupełnie spontaniczny, bo w Białymstoku byłam ze dwa razy w życiu, ostatnio dwa lata temu, ale wiesz, złapię jakiś pociąg czy busa i wysiądę w środku nieznanego miasta, a ty będziesz mnie instruowała jak dojść na umówione miejsce :D

Z pociągu czy busa to bardzo łatwo trafić gdziekolwiek, aby wygodne buty były :D

Do piwnicy? Nie… Ja chętnie wyjdę do ogrody i leżing, smażing. Jak tak do jestem za. :D

Nigdy nie byłam w Białymstoku, chociaż chciałabym tam pojechać, a czemu? Nie wiem… Może to przez „You can Dance”? Ale to i tak nie zmienia faktu, że chciałabym zwiedzić tamtejsze strony. :D

Białystok jest mi miastem zupełnie mi nieznanym, ale skoro spotkanie tam będziesz to ja bardzo chętnie tam pojadę :) Czego się nie robi, żeby spotkać się z innymi bloggerkami :D

Przyjeżdżajcie, tylko zabierzcie ze sobą jeszcze parę osób i Przystań się spotka w Białymstoku :D

Aha, gdziekolwiek, czyli w moim przypadku znaczy to: na ulicę, której nie zna nikt, jakiś zapomniany zaułek Białegostoku.

@Black, dobra, leżaczek dla ciebie wyciągniemy i będziesz potem czerwona (nie mówiąc już o tym, że przez tydzień wszystko cię będzie bolało (wiem, przechodziłam to po Chorwacji).
A z tym Białymstokiem to dobry pomysł, wsiadasz w wakacje w pociąg z tego twojego dziwnie położonego miejsca zamieszkania i jedziesz do Białegostoku, żeby spotkać się z nami :D

@Czekoladowa, to wsiadamy w jednego busa, ostatecznie razem się zgubimy :D

Żebym mogła to bym przyjechała, a tak to niestety w to szczerze wątpię. Szybciej by było mi do Poznania, ale u mnie to w ogóle jest problem z wyjazdem, więc na mnie nie patrzcie. Xd
Wiem też przez to niestety przechodziłam, ale nad naszym polskim morzem lub też nad pobliskim jeziorem. :<

Mery, Białystok nie taki duży, nie zgubicie się :D

Tak btw, czytał ktoś trochę Sherlocka Holmesa?

@Mery: Nie ma sprawy. Jestem za :) Razem może będzie się trudniej zgubić. Chociaż po Targach nie jestem już tego taka pewna... :)
@Black: na twoim miejscu bym chyba piwnicę wolała:) Na słońcu nie dałbym rady tyle wytrzymać :P

Czytałam trochę, teraz kupiłam Księgę wszystkich dokonań, tylko jeszcze nie przeczytałam. A głupia kupuję nowe książki :<

@Czekoladkowa, ciiii... Przecież nikt nie musi wiedzieć. :D Poza tym, zakładamy, że Białystok ma dobre plany miasta, a któraś z nas mapę umie czytać.
Black, człowieku kochany, a co ty w końcu wybrałaś za profil?

@Catalinka, a oglądałaś te nowe filmy z SH? (2009 r)

@Mery: Czytałam tylko "Psa Baskervillów", ale mam zamiar coś jeszcze przeczytać.. Ostatnio siostra przyniosła z biblioteki "Przygody Sherlocka Holmesa", więc i ja na tym skorzystam. A ty? Czytałaś coś?

Mery, Sherlocka znam tylko z książek, filmów nie oglądałam. A Ty?