A wiecie jaka mnie ironia losu spotkała? :D idealnie zasiadłam w ławce do pisania kolokwium z niemieckiego, a tu o 12 zaczęły wyć syreny. Jak można kazać Polakowi pisać NIEMIECKI ósmego maja, no jak?!
Legginsy we wzorki, koszulę i sweterek oraz oczywiście książkę- Osobliwy dom pani Peregrine :D I jeszcze na blogu Kasi Michalak wygrałam Bezdomną, więc super dzień! :D
ja również okupiłam się dość pokaźnie ostatnimi dniami. Kupiłam spodnie i marynarkę, oraz buty na pokaźnym obcasie. :)
Ale wracając do sedna, pozostaję pod ogromnym wrażeniem mojej majówkowej książki. Wszystkim polecam "Dominę" Barbary Wood. :) Kobieca książka dla prawdziwych kobiet.
Zapomniałam się wczoraj pożegnać, nieładnie. Ja muszę ostrożnie z butami na obcasie, bo bez nich mam już 176 cm wzrostu.. więc + 12 cm to wiecie jak wyglądam :P
Heeej :). Bardzo dobrze, a Wam? Mam pytanie, co myślicie o cyklu "Recenzja miesiąca", w którym przedstawiałabym recenzję książki, którą czytałam i recenzowałam dokładnie rok wcześniej? Przyjmie się?
Też dobrze. Ja mam prawie długi weekend. Dzisiaj przyszła paczka z allegro i tak jakoś wyszło, że większość fajniejszych ubrań przypadła mnie, dlatego ciszę się, że moja i tak już wypchana szafa po brzegi wzbogaciła się o kilka ciuszków. :D
Cóz, może się przyjąć. Musiałabyś zapytać na blogu albo na fejsie. :P