Takiej to dobrze :) Ja i tak będę mieszkała w Gryfinie, a tam dojeżdżała. Ale na te dojazdy pieniądze trzeba mieć. A jak na zaoczne pójdę, to na samo opłacenie. Ile można żyć za kasę mamy :)
No ja niby u siebie, ale w jedną stronę 1,5h dojazdu :/ Na szczęście wystarczy mi sieciówka za 44zł, więc na dojazdy nie ma problemu. Gorzej będzie z kasą na imprezy ;P