Tydzień bez nowości

@ Mery, pewnie, tylko że po doliczeniu kosztów przesyłki do ksiązki wychodzi już wcale nie tak tanio.Chyba że się hurtem kupuje u jednej osoby.

Tam i również na targach książki oczywiście.

Hurtem, hurtem najlepiej:)

Fajny pomysł :) Na ten miesiąc pewnie nie dam rady odszukać "staroci", ale na następny muszę i to bezwzględnie! Jak byłam parenaście ;)lat młodsza, uwielbiałam książki Siesickiej, także postaram się wyszukać jakąś pozycję tej autorki :)

No i nie mogłam się powstrzymać. Pobuszowałam po allegro i znalazłam sporo książek pani Siesickiej za niewielkie pieniążki. Kupiłam 4 książeczki, także dołączam do Was. Taka retrospekcja, to naprawdę świetny pomysł :)

@sylwia, dołączaj, będzie raźniej.Też lubię Siesicką.
@Mery, ja jakoś starocie lubię kupować w antykwariatach. Ten klimat mnie uzależnia i wprowadza w trans zakupowy:) Jeśli do tego, jak ostatnio, za 4 tomową Wojnę i pokój ( z 1950), 2 tomową Sigrid Undset ( w płótnie) i jeszcze 4 inne książąki zapłaciłam 50 zł to prawie się popłakałam:)

Matko jak ja dawno nie byłam w antykwariacie:( ale jak zacznę jeszcze i tam buszować, to już w ogóle nie będę mieć ani nic na koncie, ani miejsca na półkach:D

Sigrid Undset... Sigrid Undset... Krystynę? Krystynę w płótnie dorwałaś?I Tołstoja? To zaraz ja się popłaczę. Z zazdrości.

@Sylwia, a mówiłam! Allegro za kilka złotych. A co kupiłaś?

@Scorpionica, ja też:) Poza tym, w malutkim miasteczku, w którym mieszkam, antykwariatów nie zaznasz;) Jednak przy zakupach w większych miastach (a zazwyczaj tylko tam robię zakupy) zaglądam do antykwariatu.

@Mery, Krystynę w płótnie już mam, a teraz kupiłam "Olaf, syn Auduna":) Płacz bo upolowałam też "Marię i Magdalenę" Samozwaniec 1 wydanie (!), białą serię Pana Samochodzika i jeszcze parę kwiatków:)

To ja płaczę. Jak bóbr normalnie. Pierwsze wydanie "Marii i Magdaleny"... I biała seria...

@ Mery, wszystko to w jednym antykwariacie:) Dobrze się wyprowadziłam ze Szczecina, bo za dużo kupowałam. Teraz oczywiście bywam tam często, ale zawsze mam tyle spraw do załatwienia, że na antykwariat najczęściej nie mam czasu.

@Mary, kupiłam 4 książki Siesickiej, każda za jedyne 8 zł. Nawet nie wiedziałam o istnieniu niektórych! Normalnie szok! Kupiłam "Fotoplastykon", "Ludzie jak wiatr", "Między pierwszą a kwietniem" i "Zapytał czas" :) Kurczę, już się nie mogę doczekać :) Normalnie na sentymenty mi się zebrało :) Super wątek!

@sylwia, dzięki:) Chyba większości z nas tutaj na sentymenty się zebrało przy odświeżaniu półek. Ja Siesicką kupiłam ostatnio w bibilotece za wygórowaną kwotę 1 zł:) Kupiłam też Snopkiewicz "Słoneczniki".

To ja wam powiem, że mieszkam w Krakowie. No dobra, pod Krakowem, Ale jestem tam codziennie! Więc wyobraźcie sobie co będzie jak oprócz wszelkiego rodzaju księgarń, tanich książek, różnych matrasów i empików, zacznę jeszcze chodzić po antykwariatach?? Zbankrutuję! Najpierw na książkach, a potem na regałach na nie:) Chyba pójdę wysłać totolotka:D Ponoć wczoraj było 17 mln:) Może i mnie się poszczęści...

Jeśli chodzi o fantastykę to prawie wszystkie WIELKIE SERIE ukazały się po polsku w ubiegłym stuleciu (Belgariada, Malloreon,Władca Pierścieni, Czarna Kompania, Shannara, Ziemiomorze, Magiczne Królestwo, Kroniki Tomasza Covenanta, Wiedźmin Saga, Koło Czasu, Conan i wiele innych) więc podpisuję się pod ideą wszystkimi rękami, skrzydłami, kopytami, pazurami i mackami.
Aktualnie czytam "Miecz Shannary" wydany w 1996 więc pasuje jak ulał.

@Scorpionica, ja właśnie zrezygnowałam z księgarń, na rzecz internetowych (mniej kusi) i antykwariatów. i powiem ci, że wreszcie mam jakąś kontrolę nad zakupami:) bo w księgarni to łap za książkę i biegiem do kasy zanim się rozmyślę:) A w antykwariacie też tak mogę, ale wychodzi duuuuuuuuuuuuuuuuuużo taniej. I dość nowe książki też nam są.A regały sukcesywnie opróżnia, i oddaję do biblioteki, jeśli czuję, że do czegoś juz nie wrócę.

@Maynard, witamy! Też jestem miłośniczką fantastyki:)

@Honorata, Widzisz, dla mnie merlin to najgorsze co wymyslili. Tam to dopiero nie mam kontroli. Juz predzej w ksiegarni, bo widze w rece ile mam i jakos bardziej to do mnie przemawia. A co do oprozniania półek, to tez oddaje do biblioteki tego co juz wiem ze nie siegne ponownie, ale u mnie sa tlo raczej male ilosci,, np. Ostatnio to bylo cos kolo 80 ksiazek, ale po prawie 10 latach od poprzedniej czystki:)

Oto moja ksiązka wyzwaniowa na ten miesiąc:)
http://ksiazkijaipankot.blogspot.com/2012/08/wyprawa-kon-tiki.html
Tym razem tylko na blogu, ponieważ są tam zdjęcia.
@scorpionica, ja też zbyt wiele nie oddaję, ale po przeprowadzce, mam biblioteczkę na całą ścianę pokoju, dość sporego, na której ustawiam ksiązki w 2 rzędy na półce, więc na razie miejsce jeszcze mam:) Mnie akurat księgarnie internetowe jakoś ograniczają, widzę po dodaniu do koszyka od razu cenę całości i to mnie otrzeźwia:)

Podoba mi się ten pomysł więc też wchodzę ale ponieważ się trochę spóźniłam zaczynam przeczytam coś niewielkiego na początek.

@ natanna, jak najbardziej zapraszamy:) A co planujesz przeczytać? I pochwal się swoim księgozbiorem:) Bo my jak na razie narzekamy na mało miejsca i manię zakupową:)

Ustawianie książek podwójnie to najgorsze co może być. Pamiętam, kiedyś miałam tak ustawioną całą klasykę dziecięcą i młodzieżową. Gdy czegoś szukałam cały system musiałam rozwalić. Teraz jest lepiej. Są dwie półki, trochę książek wyniosłam do innego pokoju i jest ok. Wszystko można szybko znaleźć i ułożyć. Ale miejsca też więcej zabiera. Cóż, tak bywa;)

@ Mery, ja od dawna marzyłam żeby mieć taką prawdziwą biblioteczkę, a nie półki z ksiązkami w każdym pokoju, jak do tej pory. No i mam, ale okazuje się że powinna być większa ;)

@Honoratko, kto nie marzył?:)
Ja na razie będę musiała poczekać na własne mieszkanie, dopiero potem myśleć o bibliotece. Na razie upycham wszystko na półkach, a rodzice tylko w nowe regały inwestują;)

@ ja z lubym moim, mamy już własne ( kredyt bankowy:)), ale za małe jest jak na moje potrzeby ksiązkowe:)

Przyłączam się z chęcią :)
Wybieram : Blade Runner: Czy androidy marzą o elektrycznych owcach? / Autor: Dick Philip K.
Oryginał wyszedł w 1968r ale w Polsce pojawił się dopiero w 1995 więc się łapie :)

Jeżeli chodzi o bardziej młodzieżowe książki to polecam serię Ani z Zielonego Wzgórza , Błękitny Zamek, Awantura o Basię czy też cykl Jeżycjady choć w zasadzie mogą je czytać wszyscy niezależnie od wieku :)

@ arwena, Dick, to jest już klasyka:) Zacną lekturę wybrałaś.

Ja mam regał ikeowski na książki niestety dwurzędowo i dwie dodatkowe półki już trzyrzędowo i właśnie konczy mi się miejsce na nich:(