ZA. Niejednokrotnie czytałam książki, które były wspaniałymi umilaczami czasu, jednak po jakimś czasie pozostawało mgliste wspomnienie - "owszem czytałam tę pozycję, ale jednak nie pamiętam o czym była".
Ostatnio przydarzyła mi się dość interesująca sytuacja. Będąc w taniej książce, mają uwagę zwróciła powieść z ciekawym blurbem. Cena była bardzo przystępna, więc zdecydowałam się na zakup. Kiedy dotarłam do domu czekała na mnie niespodzianka, okazało się, że dokładnie ta sama powieść stoi na mojej półce. Moje szczęście polega na tym, że nowy egzemplarz kosztował 7 zł, więc nie straciłam wiele..Książką obdarowałam kuzynkę.
Również kiedy po jakimś czasie sięgam po moje ulubione lektury, okazuje się, że niektóre wątki mi umknęły, bądź zatarła się ich ostrość. Przykład: po kilku latach ponownie sięgnęłam po powieść Jacka Londona "Martin Eden". Wcale nie pamiętałam o filozoficznych poglądach głównego bohatera a do tego byłam święcie przekonana, ze Ruth i Martin jednak się pobrali.