Lubię przede wszystkim powieści obyczajowe, historyczne i psychologiczne, ciekawie napisane biografie, reportaże z podróży a także (postmodernistyczne) bajki i baśnie. Wyznaję przy tym dewizę, że nie wszystko złoto, co się świeci i niekiedy prawdziwe (literackie) perełki odkrywane bywają dopiero po latach, a artyści czczeni jako żywe pomniki często po latach są zupełnie zapomniani. Ale oczywiście, jak to w życiu, od reguł zawsze są wyjątki. Oprócz książek lubię muzykę i miłe towarzystwo.