“Widziałam, jak matka próbowała stawiać opór, ale było w tym coś beznadziejnego, jakby sama nie wierzyła, że ma jakiekolwiek szanse. Może gdzieś w głębi była już złamana? A może nauczyła się tego schematu wcześniej, tak jak ja uczyłam się teraz – że nie ma ucieczki, że trzeba przetrwać, dostosować się, dopasować do chaosu, bo on i tak cię pochłonie? Patrząc na nią, czułam złość, ale i litość. Pragnęłam, by wstała, wyszła, zabrała mnie i poszła w świat, ale jednocześnie rozumiałam, że w jej rzeczywistości to mogło wydawać się niemożliwe”
"Siła w nas" Życie bywa nieprzewidywalne. Czasem odbiera nam wszystko, podcina skrzydła i sprawia, że tracimy wiarę w siebie. Upadki są bolesne, a przeciwności losu zdają się nie mieć końca. W takic...