“Olga wręcz twierdziła, że czytanie beletrystyki to strata czasu. W ogóle czytanie to strata, chyba że prawniczych książek.”
Ryszard Wagner, pogranicznik z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, zakłada sobie pętlę na szyję i wywraca taboret, na którym stoi. Tyle metafory – w realu jest jeszcze gorzej. Biegnąca pokryty...