“Ma rację, twierdząc, że według opinii publicznej wojna i zbrodnie w obozach koncentracyjnych to są "męskie sprawy". Często zapomina się o kobietach - nadzorczyniach ss, które w równym stopniu co mężczyźni dopuszczały się przestępczych czynów, pobić i brutalnych mordów. To właśnie one, Aufseherinnen, budziły w więźniach szczególne zdumienie i obrzydzenie, gdyż wydawały się - jako kobiety - podwójnie przeczyć naturze: człowieczeństwu i kobiecości.”