“Ludzie mijali się obojętnie, podążając spiesznie w sobie tylko wiadomym kierunku i nie wymieniając spojrzeń z osobami idącymi z naprzeciwka, jakby każdy posiadał jakiś tunel przestrzenny na wyłączność - przestrzeń, w którą nikt inny nie mógłby wkroczyć i obrawszy spojrzeniem odległy punkt docelowy, torowali sobie wzrokiem bezkolizyjną drogę. ”
Kontynuacja pasjonującej powieść obyczajowej o relacjach damsko-męskich i nie tylko. Pierwsza część przedstawiła czytelnikom losy zmagającej się z uzależnieniem Malwiny, próbującej pokonać niepokojące...