“Gdyby teściowa się nie wtrącała, wszystko wyglądałoby inaczej. Niestety każda próba włączenia bliźniaków w obowiązki domowe kończyła się awanturą, a starsza pani Kabacińska nazywała syna i synową psychopatami, bo zmuszali "kochane maleństwa" do porządkowania zabawek.”
Zosia wyszła za mąż, żeby zrobić na złość chłopakowi, który był jej pierwszą wielką miłością. Kiedy po latach prawie udało jej się o nim zapomnieć, los nieoczekiwanie postawił go na jej drodze: stars...