“(...) facet z żoną i kilkuletnim dzieckiem nie ma ochoty odbierać głuchych telefonów w nocy. Albo wsiadać rano do samochodu z poprzebijanymi oponami. To prawda, że rodzina odbiera mężczyźnie jaja. Tyle że najczęściej dzieje się to w momencie, w którym on już ich nie potrzebuje. I kiedy nie widzi w utracie jaj niczego wstydliwego.”
W Lesie Łagiewnickim zostają znalezione zmasakrowane zwłoki. Wszystko wskazuje na to, że ofiarą jest młoda policjantka z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. W pogoń za mordercą...