“Dlaczego Bóg najpierw stworzył mężczyznę? Bo musiał zaczynać od zera. A dlaczego poprzestał na stworzeniu kobiety? Bo ideału nie da się poprawić.”
To brzmi jak dobry początek powieści: w niejednoznacznych okolicznościach umiera autor kryminałów. Sęk w tym, że wkrótce ciało Daniela Kasprzaka ginie i trudno ustalić, czy był to wypadek, morderstwo...