“Co się dzieje, kiedy mówisz dziewczynom, które ci ufają i darzą cię uczuciem, że uświadomiłaś sobie, że czasami patrzysz na nie tak jak chłopcy? Czy wszystko – każda pożyczona szminka i wspólne przebieranie się – staje się podejrzane, zniekształcone przez jakieś złudzenie heteroseksualności?”
Najważniejsze, żeby zawsze być sobą. Mimo wszystko. Ophelia Rojas doskonale wie, co lubi najbardziej na świecie: swoich przyjaciół, kubańskie jedzenie, róże. I… chłopców. Bliscy żartują z jej roma...