-„Bóg nie ob­da­rza ni­ko­go w pełni ufor­mo­wa­nym losem. To ty po­przez swoje dzia­ła­nia mu­sisz go osta­tecz­nie ukształ­to­wać. Pro­blem w tym, że los nie pod­da­je się tak łatwo. Po­myśl o ko­wa­lu wy­gi­na­ją­cym pręt. Nie zdoła tego zro­bić, jeśli naj­pierw nie wsa­dzi go do bu­zu­ją­ce­go ognia”.
Za­czy­na­łam wła­śnie ro­zu­mieć, co zna­czy wziąć los we wła­sne ręce. Wie­dzia­łam, że muszę wy­trzy­mać żar pło­mie­ni, jeśli chcę ukształ­to­wać swój los tak, bym zdo­ła­ła prze­trwać.
Został dodany przez: @SylwiaW@SylwiaW
Pochodzi z książki:
Iskry jak gwiazdy
Iskry jak gwiazdy
Nadia Hashimi
8/10

Kabul, rok 1978. Dziesięcioletnia Sitara Zamani wiedzie beztroskie i pełne przywilejów życie w stolicy Afganistanu. Jej ojciec jest prawą ręką prezydenta Dauda. Świat Sitary zmienia się na zawsze pew...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl