Fragment: Była godzina jedenasta w nocy i niebo poczerniało. Młodszy asystent profesora Laterny był jeszcze w pracowni. Nad stołem laboratoryjnym nisko wisiała żarówka w mlecznym kloszu, zupełnie pod...
Fragment: JAK SIĘ ZACZAŁ SPÓR? W klasie zrobiło się cicho, jakby pod sufitem, ponad głowami młodzieży przeleciał anioł milczenia, rzadki gość w szkolnej sali. Jak klasa klasą, nie zdarzyło się jeszcz...