Książka o Szwecji widzianej oczami Polaka – z zewnątrz i od środka, a nawet w krzywym zwierciadle. Ale przecież dotyczy nie tylko jednego skandynawskiego kraju. Ojczyzna naszych zamorskich sąsiadów dz...
Rachunek obcego sumienia to pewnego rodzaju spowiedź bohaterów, jak również próba rozgrzeszenia oprawców, z rąk których ginęły ich najbliższe rodziny. Wojna nikogo nie oszczędziła, bo ci, którzy ją pr...
„Taniec życia” Mirosława Prandoty to powieść satyryczna. Bohaterem książki jest inteligentny sanitariusz Bartek, mąż niezbyt rozgarniętej lekarki, podejmujący w nieskończoność próby przeciwstawiania s...
Kulturystyka jest jedyną dyscypliną sportową, która pozwala wyćwiczyć organizm wszechstronnie, z korzyścią dla zdrowia, gwarantując przy okazji ukształtowanie sylwetki w oparciu o klasyczne kryteria e...
Wiosna, rok 1944. Do miasteczka Zieleniec, wokół którego rozlokowane jest zgrupowanie partyzantów, zmierza obersturmfuehrer Adler w asyście plutonu SS-manów. Adlerowi towarzyszy hauptsturmfuehrer Stal...
Kontynuacja części I „Poszukiwany major Błysk” z cyklu „Łańcuch krwi”. Niemcy uciekli już z Zieleńca. Partyzanci Armii Krajowej robią porządek w mieście, zabezpieczają wszystko przed rabunkiem, czując...
Część III powieści „Łańcuch krwi” pt. „Na tropie Cygana”. Major Czaplicki umieszcza Gabalę w więzieniu, w jednej celi z… hauptsturmfuehrerem Fullerem. Gabala jest już bardzo chory na serce, a Czaplick...
Więzienie, w potocznym, ujęciu to ciasny świat otoczony murem. Dla jednych mniejsza lub większa przerwa w życiorysie, a dla drugich autentyczna szkoła życia. Warunki odbywania kary są tak zróźnicowane...
W procesie samopoznania najlepsza jest medytacja, bo prowadzi do rozluźnienia psychiki. Pacjenci zaczynają uświadamiać sobie, że ich dotychczasowe życie było bezmyślne i chaotyczne. Że to nie oni kierowali życiem, ale życie kierowało nimi. Byli więc niewolnikami czegoś, a nie panami, jak to się im dotychczas wydawało.
“Polacy, którzy spędzili w tym kraju choćby kilka miesięcy, mają wątpliwości, czy Szwedzi są normalni, bo, na przykład, jadąc samochodem, ograniczają prędkość do nakazów znaków drogowych. I nie ma znaczenia fakt, że kiedy u nas w latach 90. ginęło w wypadkach 7 tysięcy osób rocznie, to w Szwecji tylko trzysta. Nienormalni i koniec!”
“Może to jest kontrowersyjna cecha charakteru, może nie, ale dzięki takiej postawie mieszkańców Szwecja zasłużyła sobie na opinię najbezpieczniejszego kraju na świecie. Przynajmniej do roku 2000, bo potem zaczęło być różnie.”
“Czułem niesmak do samego siebie. Dlaczego byłem taki nieprzyzwoicie układny i posłuszny? Przecież moja miłość do opiekunów nie zostałaby pomniejszona kontaktami z rodzoną matką! Jasne, że łatwo jest mówić tak, gdy swoją miłość widzi się z perspektywy lat, ale mimo wszystko świadomość straconego czasu wywołuje jeszcze większą gorycz.”