“Każdy zasługuje na to, żeby mieć kogoś, kto za nim zapłacze.”
“Czasem mówienie "dzień dobry" i bycie miłym nie wystarczy.”
“Jeszcze wczoraj tu był. A dzisiaj – już go nie było. Bo na tym właśnie polega śmierć. ktoś nagle znika i już nigdy nie wraca.”
“Czasem myślę, że może właśnie na tym polega życie - na zdobywaniu przyjaciół, którzy pokochają cię na tyle, by pewnego dnia przyjść na twój pogrzeb.”
“Podobno jedna łza płaczki wystarczy, by wyleczyć śmiertelną chorobę lub przełamać nawet najmroczniejszą klątwę...”
“Kiedyś zapytałam mamę, dlaczego zawsze kupujemy tacie sztuczne kwiaty. Nie dawało mi to spokoju. Przecież nasza miłość do taty była prawdziwa, więc te kwiaty też powinny być prawdziwe.”
“Pan Włodek był snycerzem, czyli zajmował się rzeźbieniem w drewnie - tak jak Dżepetto z tej bajki o Pinokiu!”
“Zniszczyłam ulubiony kubek taty! Został po nim tylko stosik kolorowych odłamków zbyt drobnych, by dało się je posklejać. Jakaś część taty wciąż żyła w tym kubku, a przeze mnie nadawał się on teraz już tylko do wyrzucenia!”
“- Płaczki - tłumaczyła mi mama - to takie panie, które za niewielką opłatą płaczą na cudzych pogrzebach. Dzięki temu nikt już nigdy nie będzie musiał odchodzić w samotności.”