Mawiają, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Czasem to wręcz igranie z ogniem, a stawką staje się życie. Noc, podczas której Wojtek Redyński, zwykły pracownik warsztatu samochodowego, nieza...
Między jawą a snem. O sile kłamstwa i grze pozorów. I o drugiej szansie Jak to jest, gdy nikt cię nie zauważa? Nie szuka? Nie martwi się? Poruszająca opowieść o kobiecie wykluczonej Żaneta Ravigne, ...
Nowe miejsce, nowe nazwisko, nowa tożsamość - czy to przepis na skuteczne zerwanie z przeszłością? Pod warunkiem, że przeszłość zerwie z tobą. Leopold Kant po przeprowadzce do Polski zaczyna nowe ż...
Strzeż się. Z tego spotkania możesz nie wyjść cało… Śmierć Radosława Kamarota, młodego i szanowanego syna znanego chirurga, wstrząsa nie tylko jego bliskimi. Makabryczne odkrycie w opuszczonej wil...
- Może tę pracę dostał, to nie ma czasu. A wiesz, on ma telefon. Taki nowoczesny. To dobry znak.
- Wszyscy teraz takie mają. - zauważyła Żaneta.
- My nie.
- My jesteśmy daleko poza nawiasem.
“Pod presją sytuacji Żaneta sięgnęła po alkohol, popłynęła i życie się rozsypało.”
“Miasteczko małe, to i wybór niewielki miałam. Pił już przed ślubem, ale powiedz mi, kto nie pił? Po robocie nieraz albo jak imieniny były, urodziny, jakaś okazja, to zawsze. Bez okazji też. Normalnie. Jak wypił za dużo, to robił się agresywny.”
“Jak mawiał Antoni: w każdej rodzinie skrywane są sekrety, o których nie wszyscy członkowie wiedzą, a reszta udaje, że nie wie.”