Love of my Life odszedł z tego świata 45 minut przed północą, żeby nie zniszczyć urodzin córki, które wypadały następnego dnia. Nie ma Go, a co więcej, nie ma żywych pamiątek, jak w filmach i serial...
Przyjaciele jak anioły stróże. Nawet kiedy nie ma ich w pobliżu przez dłuższy czas, to i tak są koło nas, a kiedy ich bardzo potrzebujesz, zjawiają się w ułamku sekundy, by nieść pomoc.
“Bluszcz stał się symbolem. Bluszcz był jak Praca. Przebiegły, konsekwentny, dbający o siebie, powód do dumy, pychy. Każdy na początku podziwiał bluszcz, jego kolor i walory.”
“Myślę, że żniwiarz nie tylko zabiera duszę - odchodząc, zamraża serca tych, co zostają, zamienia je w bryłę lodu, która jest odporna na temperaturę i przekształca człowieka w robota albo raczej w istotę wypraną z uczuć.”