Jowita Joanna Sitko jest z zamiłowania pisarką, instruktorką flamenco, żoną i matką, a z zawodu prawniczką, nauczycielką akademicką (profesorka w Katedrze Organizacji Przedsiębiorstwa Politechniki Lubelskiej) i rzeczniczką patentową. Pewnie byłaby też nurkiem, gdyby wiedziała, jak utworzyć od tego słowa feminatyw. Fatalnie rysuje, śpiewa trochę lepiej, ale niestety często. Lubi Lublin i czarny kolor. Opublikowała wiele artykułów i książek na temat ochrony własności intelektualnej. Otrzymała w 2024 r. stypendium artystyczne Prezydenta Miasta Lublin na działania związane z publikacją książki pt. „Ma się zdarzyć?”, która jest jej debiutem beletrystycznym.