Joseph Delaney
Zostań fanem autora:
× 7

Joseph Delaney

Autor, 79 lat 116 czytelników
7.5 /10
202 oceny z 29 książek,
przez 68 kanapowiczów
Urodzony 25 lipca 1945 roku w Wielkiej Brytanii (Preston)
Joseph Delaney − brytyjski pedagog i autor książek z gatunku science fiction i fantasy.

Joseph Delaney urodził się w 1945 r. w Preston. Pracował jako inżynier praktykant, a następnie uczęszczał na kursy wieczorowe przed rozpoczęciem studiów w 1972 r. Po zakończeniu nauki został nauczycielem języka angielskiego dzięki specjalizacji literackiej w dziedzinie wiedzy o wampirach. Pracował w charakterze wychowawcy, po czym pomógł utworzyć specjalizację Media and Film Studies Department w Blackpool Sixth Form College.

Jego pierwsze prace science fiction zostały napisane pod pseudonimem J. K. Haderack. Dopiero w 2004 r. zdecydował się wydawać pod własnym nazwiskiem, czego efektem jest pierwszy tom serii Kroniki Wardstone. Delaney zrezygnował z posady nauczyciela, aby w pełni poświęcić się karierze pisarskiej.

Dzięki książkom z serii Kroniki Wardstone pisarz osiągnął międzynarodowy sukces. Publikowane są one w 25 krajach, a ich sprzedaż w 2019 r. przekroczyła milion egzemplarzy. W 2015 r. światło dzienne ujrzała filmowa adaptacja Kronik Wardstone zatytułowana Siódmy syn.

Joseph Delaney jest żonaty, ma troje dzieci oraz dziewięcioro wnuków.



Książki

Spook's Apprentice No 1
Spook's Apprentice No 1
Joseph Delaney

A wonderful and terrifying series by a new writer about a young boy training to be an exorcist. Thomas Ward is the seventh son of a seventh son and has been apprenticed to the local Spook. The job is ...

The Beast Awakens
The Beast Awakens
Joseph Delaney

Crafty can't remember a time before the Shole - the terrifying mist that has engulfed most of Britain, leaving those trapped in it to either die or be transformed into horrifying monsters: the aberrat...

Cytaty

Mrok żywi się przerażeniem: pierwszy krok do pokonania go, to stawić mu czoło i pokonać własny strach
Nikt nie wie dokładnie, co się dzieje z nami po śmierci - mistrz westchnął ciężko.- Gdybyśmy wiedzieli, nie istniałoby tak wiele religii, mówiących różne rzeczy i uważających, że tylko one mają rację.
Cały czas oglądałem się za siebie, wyczuwając, że ktoś podąża za mną. Czy to mógł być Zły? Czyżby Alice i stracharz mieli jednak rację? Przyspieszyłem kroku, tak że niemal biegłem. Nad moja głowa pędziły czarne chmury; do zachodu słońca pozostało niecałe pół godziny.
Chciała dobrze, lecz jej słowa rozzłościły mnie i musiałem ugryźć się w język, by nie powiedzieć czegoś niemiłego. Była taka sama jak stracharz – nadopiekuńcza.

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl