Anna

Zapraszam:)
http://anek7.blogspot.com/2013/10/blaski-i-cienie-zycia-nauczycielki-i.html

W tym miesiącu padło na "Braci Lwie Serce" A. Lindgren - http://anek7.blogspot.com/2012/10/inna-twarz-autorki-znanej-z-dziecinstwa.html

Coś koło 130 na dzisiaj. W ubiegłym roku 180.

A ja wreszcie wklejam link do książki przeczytanej w ramach wrześniowego tygodnia bez nowości - "Autobiografia" A. Christie - http://anek7.blogspot.com/2012/09/jak-z-maej-agathy-miller-wyrosa-wielka.html

Że nie ma polskich bohaterów to nic dziwnego - lista tworzona w USA, a przeciętny Amerykanin to nawet nie wie gdzie ta Polska jest (bo gdzieś pewnie jest skoro papież się tam urodził...).
Ale że nie ma Ani Shirley czy Tomka Sawyera to już co najmniej dziwne jest. Wspomniany wyżej Hercules Poirot, d'Artagnian czy Hrabia Monte Christo, Dracula (nie lubię wampirów, ale to jednak symbol jest, rozp...

Bo z tym Emoticonem to ogólnie jakiś straszny bałagan był...
Ja współpracuję ze Znak litera nova i sobie chwalę, chociaż na wiosnę też był lekki mętlik, bo w ciągu dwóch miesięcy trzy razy się osoba odpowiedzialna za współpracę zmieniała...

Dzień dobry:)

Nie wiem czy ktoś już o tym wspominał ale w najnowszym "Literadarze" - http://www.literadar.pl/Home.aspx jest lista najlepszych stron o książkach w sieci i jest tam również Na Kanapie. I Przemek baaardzo ładnie Kanapę reklamuje - str. 41:)

Jestem, jestem;)
W ostatnim tygodniu lipca, na cześć urodzin J.I. Kraszewskiego, kilka staroci z XIX wieku pochłonęłam:)

A jak ktoś ma dobry wzrok?

Jest recenzja - http://nakanapie.pl/book/317555/review/15982/wywiad-z-wampirem.htm

Jestem w trakcie "Wywiadu z wampirem" A. Rice - polska premiera 1992 rok.

Przy okazji - muszę powklejać recenzje pisane na blogu - cały poprzedni tydzień był wypełniony starociami z XIX wieku ;)
Nie wiem czy o aż takim sięganiu w przeszłość myślałaś tworząc swoją akcję;)

@Antyska

Wydaje mi się, że w Polsce. Bo nawet jak coś w USA powstało 25 lat temu a na polski przetłumaczono w ubiegłym roku to u nas jest to nowość:)

Ciekawy pomysł:)
Wchodzę w to:)

@ inter
Bo Grochola jest trochę nierówna - bardzo podobał mi się "Kryształowy anioł", "Trzepot skrzydeł" uważam za jej najlepszą książkę, a np. "Nigdy w życiu" niespecjalnie mi się podobała, za to film na jej podstawie bardzo - ale to może dzięki grającej Judytę Danucie Stence...

Ano właśnie...
Ja mam taką (trochę pokrętną) teorię, że może nie tyle wybór takiej książki z nurtu popularnego, ale publiczne przyznanie się, że od noblistów wolę poczytać coś lekkiego stanowi w pewien sposób wyznacznik jakiejś dojrzałości - czytam co czytam i robię to dla siebie a nie dla akceptacji pseudoprzyjaciół. Bo prawdziwy przyjaciel zaakceptuje mnie z całym dobrodziejstwem inwentarza....

Mnie się wydaje, że to nie my mamy gorsze zdanie o rodzimej literaturze (przynajmniej ja nie mam) tylko różnego rodzaju środowiska "opiniotwórcze", którymi się często sugerujemy.

Bo na ten przykład jedna pani w telewizji, radiu czy gazecie wypowiedziała się, że Grochola to jest be, fuj, i ogólnie grafomanka. I zaraz całe stadko osób, które chce być trendy i na topie powtarza za ową panią...

Ja pamiętam jak wszyscy oglądali pierwszą u nas latynoską telenowelę "Niewolnica Izaura";)
Kraków się wyludniał w niedzielne popołudnie. Mieszkałam w internacie gdzie zdecydowana większość to chłopcy byli (ok. 200, a dziewcząt coś koło 30) i w czasie filmu na świetlicy szpilki nie można było wcisnąć. To były czasy...

Co do literatury to b. lubię Monikę Szwaję, Katarzynę Michalak, niek...

@darooo - świetna recenzja:)

Chciałabym zwrócić uwagę na błąd, który pojawił się na pasku z tytułami czytanych audiobooków - autorką "Emmy" jest J. Austen:)

Cześć:)

Laptop mi zmartwychwstał i mogę po prawie 2 tygodniach wrócić między żywych. Tylko ten listopad za oknem, brrr....

Ale duchota...
Już się wydawało, że popada, ale tylko się zachmurzyło:(
Nie wyrabiam przy takiej pogodzie...

To tym bardziej jestem ciekawa jak to wypadło:)

"Mariola..." jest super:)
Czytałam w ubiegłym roku a teraz chętnie sobie przypomnę "nasłuchowo".
Ciekawe tylko kto będzie czytał tego audiobooka, bo od tego bardzo dużo zależy...

Gratuluję:)
Kolp był jednym z moich faworytów;)

Dzięki Przemku:)