Za oblężenie brytyjskich księgarni odpowiada... autobiografia księcia Harry’ego!

Autor: Dominika Róg-Górecka

2023-01-11 14 komentarzy 9 Polubień

Za oblężenie brytyjskich księgarni odpowiada... autobiografia księcia Harry’ego!

Dlaczego 10 stycznia brytyjskie księgarnie były otwarte już od północy? Czemu do ich drzwi ustawiały się długie kolejki? Czytelnicy po raz kolejny rzucili się na książki o losach Harry’ego. Tym razem jednak nie Pottera, a samego księcia!

Dokładnie 10 stycznia swoją premierą miała autobiografia napisana przez księcia Harry’ego, a Brytyjczycy dosłownie oszaleli na jej punkcie! Już teraz sieć księgarni Waterstones poinformowała, że tytuł ten jej ich przedsprzedażowym sukcesem dekady. Z kolei Wydawnictwo Transworld Penguin Random House odnotowało już ponad 400 tys. sprzedanych egzemplarzy. Jak powiedział ich dyrektor zarządzający Larry Finlay

„Zawsze wiedzieliśmy, że ta książka poleci wysoko, ale to przekracza nawet nasze najbardziej optymistyczne oczekiwania”.

„Spare” to publikacja, w której książę Harry ma opowiadać nie tylko o napięciach na królewskim dworze, ale też zdradzać kontrowersyjne informacje o życiu członków rodziny królewskiej.

Jak sądzicie, czy ten tytuł okaże się też sukcesem poza Wielką Brytanią?

× 9 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@Johnson · prawie 2 lata temu

Gość to ściera. Napisał książkę, żeby opluć własną rodzinę. Królewską w dodatku. No troszku wstyd i hańba.

× 5

@jatymyoni · prawie 2 lata temu

Nie sądzę, może w USA. Pewnie wiele osób sięgnie po książkę, tych, którzy lubią plotki o celebrytach. Mnie pranie rodzinnych brudów, na pewno za dużą kwotę na czeku mnie nie interesuje. Mogę się zastanowić, ile rzeczy można zrobić dla pieniędzy, nawet opluć własną rodzinę.

× 3

@alinaz5 · prawie 2 lata temu

Pewnie wiele osób po tę książkę sięgnie, ale czy naprawdę wszystko można sprzedać.

× 3

@Brzezina · prawie 2 lata temu

To nie ksiazka tylko publiczne pranie brudow, naprawde slabo sie robi, tym bardziej ze to juz dorosly facet a cale zycie utrzymywal sie jako darmozjad za angielskie podatki. Teraz pieniedzy nie ma, a ze nic te krolewskie raczki nie potrafia robic to jedynie telenowele pisac i znajdzie sie wielu co to kupi, niestety

× 2

@Antoniowka · prawie 2 lata temu

Żałosny człowiek - ale czego się nie robi dla pieniędzy. Pewnie za kilka lat będzie się wstydzić tego żenującego rajdu po telewizjach. Niby odebrał staranne wychowanie, ale jak widać nauka poszła w las. Tylko szkoda, że wydawnictwo Marginesy połasiło się na kasę i wyda tego gniota...

× 2

@Airain · prawie 2 lata temu

Oesu, życie rodziny królewskiej to w jakiś kiepski serial się ostatnio zmieniło. Staram się omijać kolejne newsy szerokim łukiem. Choć w tym przypadku ciekawam, czy facet wyjaśnia, po co mu ta wojenka z rodziną.

× 2

@adam_miks · prawie 2 lata temu

Być może przeczytają ci którzy nie czytają. Ale to nie jest dobra promocja czytania.

× 2

Komentarze (1)

@MLB · prawie 2 lata temu

Przeczytam, chociaż czytam;-)

@almos · prawie 2 lata temu

Widzę tu dużą akcję marketingową, no ale skoro autorowi tyle zapłacono... Jeszcze się niejeden artykuł pojawi na temat 'Spare', ale nie ze mną takie numery - i tak nie przeczytam 😆

× 1

@Lorian · prawie 2 lata temu

Obecnie czytanie o rodzinie królewskiej to jak czytanie o celebrytach :3 Nieważne z jakiego kraju. Na pewno niektórych wciągnie i zakupią.

× 1

@agaczyta · prawie 2 lata temu

× 1

@Anna30 · prawie 2 lata temu

Wszystko zależy od tego, czy książkę będzie się dobrze czytać, czy jednak można pewne fakty ominąć, które nas nie interesują. Czy obędzie książka sukcesem okaże się po zapoznaniu z jej treścią.

@Utopia · prawie 2 lata temu

a mnie już okropnie męczy temat księcia wszędzie. książki, filmy. oh jej

@aga.kusi_poczta.fm · prawie 2 lata temu

porażka

Zobacz także:

Dzieci napisały książkę dla dzieci. O pożyczaniu i oddawaniu

„Kreuję w swoich historiach świat bez lukru czy wygładzenia, pokazując tę brudniejszą stronę rzeczywistości” – wywiad z Ewą Hansen

„Największa siła tkwi w naszych myślach. Może być destrukcyjna, kiedy używamy jej przeciwko sobie, ale może też pięknie nam służyć i wzmacniać” – wywiad z Agnieszką Rautman-Szczepańską

Projekt „Mała książka – wielki człowiek” włącza się w szkolenie położnych i namawia do głośnego czytania dzieciom od pierwszych chwil życia.

„Jesteśmy niepoprawni, mimo że nasza wiedza o chorobach zakaźnych znacznie się rozwinęła, wciąż popełniamy błędy i gdy zagrożenia mijają, łatwo o nich zapominamy” – wywiad z Anną Trojanowską

W listopadzie czytamy literaturę japońską