11 lutego ruszył pierwszy, literacki, etap konkursu, któremu od siedmiu już lat z powodzeniem patronuje sieć sklepów Biedronka. Szczegółowy regulamin możecie znaleźć na stronie konkursu. Pierwsza edycja odbyła się w 2015 roku. Projekt od początku cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem debiutujących twórców oraz małych czytelników. Łącznie w sześciu edycjach zgłoszonych zostało ponad 19 tys. prac tekstowych i graficznych. Natomiast książki wydane w jego ramach sprzedały się już w ponad 220 tysiącach egzemplarzy. Projekt sieci Biedronka ma na celu popularyzację czytelnictwa wśród najmłodszych. Konkurs skierowany jest do debiutujących pisarzy i ilustratorów, których zadaniem jest stworzenie książki dla dzieci w wieku 4-10 lat. Zwycięzcy konkursu, czyli autor najlepszego tekstu oraz autor ilustracji do niego, otrzymają po 100 000 zł nagrody każdy. Książka ich autorstwa trafi do sprzedaży w sklepach sieci Biedronka w kilkudziesięciu tysiącach egzemplarzy. Dotychczasowi laureaci:
W jury konkursu literackiego zasiadają uznani i wielokrotnie nagradzani pisarze dziecięcy jak Renata Piątkowska czy Rafał Witek, którzy dla początkujących adeptów sztyki literackiej przygotowali kilka porad. W zeszłym roku kapituła zadecydowała też o przyznaniu wyróżnień, które miały na celu wyrażenie uznania dla autorów tych prac, które zyskały przychylność jury i do końca walczyły o zwycięstwo w konkursie. Wyróżniono aż cztery osoby.
W tym roku po raz pierwszy odważę się (mam nadzieję, że się odważę) wysłać jedną z moich „książek” dla dzieci. Mając jednak na uwadze co zwykle mawiała moja mama „nigdy nie wydawaj pieniędzy, których nie masz, bo w ten sposób nigdy do ciebie nie trafią”, nie liczę na zbyt wiele (bo po cichu już całą nagrodę wydałam ;)) i nie nastawiam się, ale po prostu w końcu chcę się odważyć…
A więc do piór drodzy literaci amatorzy, niech świat o nas usłyszy.
Ps. I gdyby ktoś się zastanawiał, to nie, ten artykuł nie jest sponsorowany :))
Nie ma co się pietrać, przecież cię nie zjedzą :) Bardzo dobrze piszesz, i co prawda nie znam się na książkach dla dzieci, ale czysto literackie podstawy do optymizmu są :)