Nagroda Literacka Nike 2021 dla literatury faktu

Autor: dominika.nawidelcu

2021-10-04 6 komentarzy 17 Polubień

Nagroda Literacka Nike 2021 dla literatury faktu

W tym roku plebiscyt Nagroda Literacka Nike organizowany był już po razy dwudziesty piąty! Kto wygrał w tej jubileuszowej edycji? Do kogo trafiło literackie wyróżnienie?

O statuetkę walczyło siedem tytułów, cztery z gatunku literatura faktu, jedna powieść, biografia i tomik poezji. Rywalizacja była spora, jednak główną nagrodę, czyli tytuł książki roku 2021, otrzymał Zbigniew Rokita za reportaż "Kajś: Opowieść o Górnym Śląsku". Jak mówi sam autor:

„Przez większość życia uważałem Ślązaków za jaskiniowców z kilofem i roladą. Swoją śląskość wypierałem. W podstawówce pani Chmiel grała nam na akordeonie Rotę, a ja nie miałem pojęcia, że ów plujący w twarz Niemiec z pieśni był moim przodkiem. O swoich korzeniach wiedziałem mało”.

To jednak nie koniec! Z okazji rocznicy jury przyznało też dodatkowe wyróżnienie. Za książkę 25-lecia uznano publikację „Nie ma” Mariusza Szczygła. Co ciekawe, książka ta była też nagrodzona w 2019 roku.

Czytaliście wyróżnione tytuły? A może nagroda zachęci Was do ich przeczytania?

Dominika Róg-Górecka

× 17 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@Mackowy · około 3 lata temu

Moje osobiste Nike Air Max za najbardziej pojechany, zawiły i bezsensowny opis zamieszczony przez wydawcę zdobywa Podwójne wahadło Jacka Podsiadły. Jury w składzie me myself and I doceniło ogólne zadęcie, elitaryzm i bicie piany płynące z oficjalnego opisu tej publikacji, powodujące żywo wzbierającą niechęć do jej przeczytania. Gratulacje!

× 4

Komentarze (3)

@Rudolfina · około 3 lata temu

@Mackowy, a moje Nike Samo Troć za Twoje Nike Air Max 😊

× 3

@Mackowy · około 3 lata temu

Jestem zaszczycony 😁

× 2

@Fredkowski · około 3 lata temu

Tak a propos, to chyba niezły bajer musi być, jak jesteś takim pisarzem, jedziesz do USA i mówisz, że dostałeś nagrodę Nike. Zaraz wszyscy sobie myślą, że znasz Jordana i będą chcieli uścisnąć świętą twą dłoń 😅

× 3

@frodo · około 3 lata temu

Kajś to mój heimat. Polecam.

× 4

@Fredkowski · około 3 lata temu

Ja na pewno nie będę czytał tej książki, no bo mało mnie opowieść o Górnym Śląsku interesuje, z całym szacunkiem do wszystkich Hanysów. Gdzieś kiedyś widziałem opinię, że w Polsce często nagradza się niezbyt uniwersalne, skrajnie regionalne pozycje, a potem wielkie zdziwko, że leżą w magazynach i gniją.

× 3

@viki_zm · około 3 lata temu

Nie czytałam nagrodzonej książki i chociaż Górny Śląsk jest mi bliski ze względu na rodzinne korzenie to raczej nie zamierzam sięgać po tą pozycję.

× 1

@margota13 · około 3 lata temu

Już ją przeczytałam, na nią głosowałam, byłam zachwycona. Cieszę się, że dostała nagrodę 😍

× 1

@jatymyoni · około 3 lata temu

Nie i nie zamierzam czytać. Może i autor ma korzenie niemieckie, ale w takim razie nie jest Ślązakiem.

Zobacz także:

Projekt „Mała książka – wielki człowiek” włącza się w szkolenie położnych i namawia do głośnego czytania dzieciom od pierwszych chwil życia.

„Jesteśmy niepoprawni, mimo że nasza wiedza o chorobach zakaźnych znacznie się rozwinęła, wciąż popełniamy błędy i gdy zagrożenia mijają, łatwo o nich zapominamy” – wywiad z Anną Trojanowską

W listopadzie czytamy literaturę japońską

"Można powiedzieć, że jestem kolekcjonerem true stories" – wywiad z Michałem Larkiem

„Zły Samarytanin”, czyli najnowsza książka Jarosława Dobrowolskiego

„W „Żółtym tulipanie” znajdziecie wiele problemów, które zostały „pozbierane” z otaczającego mnie świata" – wywiad z Natalią Kalisiak