Młodzieżowe słowo roku 2023. Czy wiecie co oznacza?

Autor: Katarzyna Załęska

2023-12-07 6 komentarzy 7 Polubień

Młodzieżowe słowo roku 2023. Czy wiecie co oznacza?

W najnowszym plebiscycie Młodzieżowego Słowa Roku, organizowanym przez Wydawnictwo Naukowe PWN i Uniwersytet Warszawski, triumfuje słowo "rel". Wyłonione głosami internautów, "rel" symbolizuje zgodę i współpracę w dialogu, odzwierciedlając jednocześnie pozytywność. Prof. Anna Wileczek z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach podkreśla, że "rel" wywodzi się od angielskiego "relatable" i zyskało popularność wśród młodzieży. Słowo to, używane pierwotnie w komunikacji elektronicznej, ewoluowało w pełnoprawny synonim potakiwania również w rzeczywistości offline.

Na drugim miejscu plebiscytu uplasowało się słowo "sigma", oznaczające osobę silną, niezależną, odznaczającą się autentycznym wpływem na rzeczywistość. Trzecie miejsce zajął termin "oporowo", symbolizujący intensywność działania, często używany w różnych kontekstach.

Jury plebiscytu przyznało także dodatkowe wyróżnienie dla słowa "oddaje". "Oddaje" w szerszym znaczeniu jest uniwersalnym wyrazem oceny pozytywnej. To, co oddaje, nie musi się opłacać w dosłownym sensie. Wystarczy, że jest „fajne” czy „ma dobry vibe”. – wyjaśnia Marek Łaziński.

Organizatorzy plebiscytu podkreślają, że Młodzieżowe Słowo Roku nie musi być nowe ani najczęściej używane, lecz powinno odzwierciedlać popularność wśród młodych ludzi.

Źródło tekstu i grafik: https://sjp.pwn.pl/mlodziezowe-slowo-roku/rozstrzygniecie-plebiscytu;202299.html

× 7 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@Elwira · około rok temu

""rel" symbolizuje zgodę i współpracę w dialogu, odzwierciedlając jednocześnie pozytywność"

No tak średnio. "Rel" jest raczej synonimem "też tak mam", np:

- Żyć mi się nie chce. Gdybym miała wybór to w ogóle bym się nie urodziła.
- Rel, byczku.

× 4

Komentarze (1)

@Chassefierre · około rok temu

Ej, ale przecież trzeba było napisać na ten temat coś ,,inteligentnie akademickiego''. ;)

× 2

@jatymyoni · około rok temu

Śmieszny konkurs. Nowe słowa powstaję i znikają w takim samym tempie, Ciekawe, czy ktoś używa modnych słów sprzed paru lat?

× 4

@Lorian · około rok temu

Całe szczęście nie znam żadnego :D

× 3

@meryluczytelniczka · około rok temu

Mój siedemnastoletni syn stwierdził, że nie wie, kto wybiera te słowa. A z tych trzech nie używa żadnego. Jego koledzy (32 chłopców w klasie) również.

× 1

Komentarze (1)

@eledhwen · 12 miesięcy temu

To ciekawe, bo mam 23 lata i nie znałam tylko jednego słowa z całej listy... Moi rówieśnicy również używają znacznej części z nich. Raczej rzadko spotykam ludzi w podobnym wieku, którzy nie wiedzieliby o co chodzi, a co dopiero młodszych, którzy w internecie żyją praktycznie przez cały czas bez przerwy.

× 1

@zaczytana.kawa · około rok temu

Jak zerkam, które słowa są brane pod uwagę w tym plebiscycie to się zastanawiam, czy żyjemy na tej samej planecie. Ktoś jeszcze używa tych słów?

× 1

Komentarze (1)

@eledhwen · 12 miesięcy temu

Tak, głównie młodzi ludzie :D chociaż czasem zdarza się, że już nie rozumiem osób 10 lat młodszych ode mnie, ale to całkowicie normalne, że różne pokolenia czy grupy mają problemy z dogadaniem się ze sobą przez odmienne określenia i słownictwo.

× 1

@Anna30 · około rok temu

Nie zastanawiałam się nad nim, bo nie miałam z nim styczności.

× 1

Zobacz także:

Dzieci napisały książkę dla dzieci. O pożyczaniu i oddawaniu

„Kreuję w swoich historiach świat bez lukru czy wygładzenia, pokazując tę brudniejszą stronę rzeczywistości” – wywiad z Ewą Hansen

„Największa siła tkwi w naszych myślach. Może być destrukcyjna, kiedy używamy jej przeciwko sobie, ale może też pięknie nam służyć i wzmacniać” – wywiad z Agnieszką Rautman-Szczepańską

Projekt „Mała książka – wielki człowiek” włącza się w szkolenie położnych i namawia do głośnego czytania dzieciom od pierwszych chwil życia.

„Jesteśmy niepoprawni, mimo że nasza wiedza o chorobach zakaźnych znacznie się rozwinęła, wciąż popełniamy błędy i gdy zagrożenia mijają, łatwo o nich zapominamy” – wywiad z Anną Trojanowską

W listopadzie czytamy literaturę japońską