@Sylviaa7777

"Kobiety" Charles Bukowski

http://nakanapie.pl/books/103356/reviews/11496.kobiety

co nie znaczy, że innym sie udac nie moze ;)

"Kobiety" Charles'a Bukowskiego. Genialna książka, polecam szczerze kobietom, a mężczyznom obowiązkowo :) i to zupełnie nie z racji pokazania jak mają postępować ;) bynajmniej :)

Uwielbiam Winslet :) zatem ja zrobię podobnie :) Pozdrowienia :)

Dla mnie oscar nie jest oczywiście wyznacznikiem fantastyczności filmu ale z racji potęgi statuetki staram sie co roku zobaczyć, i wyrobić zdanie :)
Odbiegając od oscarów.... Czytałaś może "Szkarłatny płatek i biały" ? jest równiez serial 4 odcinkowy BBC ciekawa jestem jakie byłoby Twoje zdanie. Skoro również lubisz "Jane Erye" sądzę, że zaciekawiłby Cię.

Ostatnio widziałam wszystkie nominowane do oscarów. Hmm... został mi jeszcze "tydzień z Marylin" i jeśli tam nie bedzie trzęsienia ziemi to "Zelazna dama" i "Artysta" najlepsi, a "Hugo" katastrofa. Poza tym wczoraj zobaczyłam horror i nawet fajny "Delikatna" tytuł.

"W stronę Swanna" I cz. " W poszukiwaniu straconego czasu" Proust'a

Inter, a co powiesz na ostatni Allen'owski bo pamiętam, że tez jestes Allen'owska :) Własnie zobaczyłam, i dla mnie naprawdę dobry.

Po "Szkarłatnym płatku i białym" czytam "Jabłko" dwie ksiązki wyśmienite. Pierwsza to powieśc a druga to krótkie opowiadania ale jakśże miło się je czyta jeśli ktoś już zapoznał się z bohaterami "Szkarłatnego płatka..." Teraz zabieram się za 4 odcinkowy serial bo też jest podobno wyśmienity. POLECAM.

Ja już jakiś czas temu widziałam "Służące" i muszę powiedzieć, ze świetny film. Jednakże Oskary w ludziach kochających film budzą różne emocje to myślę sobie, że tutaj nie potrzeba Oskara żeby zachęcić do obejrzenia.

a ja siedzę o oglądam "Gra o tron" świetny godzinny serial.

Jeśli chodzi o inne książki to z literatury dziecięcej nie jestem najlepsza ;) ale polecam nową książke "Mariola, gdzie moje krople" ;)

"Szkarłatny płatek i biały" Faber'a. Genialna książka, obowiązkowa pozycja dla miłośników powieści wiktoriańskich.

Dla mnie to lekka łatwa i przyjemna lektura, ale oczywiście pożądana bo nie zawsze ma się głowe do czytania poważniejszych książek.

a ja czekam na "Anonimus" film o Szekspirze i o zagadce czy rzeczywiście on jest autorem "swoich" prac. Dla mnie oczywiste jest że on ale jak wiadomo od zawsze są wątpliwości.

Ostatnio widziałam kilka niemych, wszakże amerykańskich ale takich króciutkich około pół godzinnych. Super są. W naszej kinematografii ubolewam, że nie ma więcej filmów przedwojennych. Z ostatnich pozycji "Once" uwielbiam bo muzyka jest tam wspaniała, i "wszystko ze życie" poza tym "Elegia" z Penelope Cruis itd itp.

ja jestem właśnie na 100 stronie bo wczoraj wypożyczyłam w bibliotece, a dzisiaj siedzę w pracy i postanowiłam przyspieszyć robotę,i mieć teraz czas wolny bo nie mogę się oderwać. Wiadomo, że nie jest to jakaś wyższa literatura, ale dwa pierwsze tomy bardzo szybko i fajnie mi się czytało, i z niecierpliwością czekałam aż dostanę w swoje ręce 3. Podzielę się wrażeniami jak przeczytam czyli za 2-3 d...

ja już na nogach od 5:30 ale dopiero teraz mam czas Was powitać i korzystając z chwili wolnej idę wypić herbatkę i poczytać książkę ;)))

Zrobione.

Ja mam podobnie i jeszcze mam jakieś dziwne wyobrażenie, że jak już widziałam jakiś film z kilka raz, a potem mam dopiero przeczytać książkę to jakoś nie mam ochoty. Wydaje mi sie że już wszystko wiem i znam, no nie wiem czy jeszcze ktoś z was tak ma. Pewnie to dziwne ale nie umiem sie po filmie zmusić do lektury.

Nie wiem dlaczego bo nie interesuję się zbytnio malarstwem ale Salvadora zawsze dośc łatwo mi rozpoznać. Może ten kto zna sie lepiej powie mi dlaczego, co jest takiego charakterystyczneo w jego malarstwie?

namiętność

Dla wszystkich zdolniachów brawa, a dla tych młodszych którzy zaczynają edukację życzenia oby wszystko się wyprostowało w edukacji i żeby rodzice zarażali czytaniem książek ;))

Ależ teraz dziwne rzeczy sie dzieją jakie punkty jakie gimnazja od 6 klasy (mam nadzieje ze sie nie myle). Tylko wieksze stresy sie ludziom robi przez to w i tak juz zestresowanym swiecie, a wiekszosc uczelni i tak wyksztalci bezrobotnych....

Dla mnie "Marta" Orzeszkowej była poruszająca, jest i dziecko i śmierć i choroba. No i tak jak napisała Kaśka wszystkie o Auschwitz, i ogólnie o obozach spełnią Twoje wymagania.