i jeszcze jeden i jeszcze raz
No to chluśniem bo uśniem
tortury
A słońce wysoko wysoko, świeci pilotom w oczy (uwielbiam)
Leniuchowanie na leżaczku za domem
i podatki
w ciemnym lesie
i patrzeć czy spokojnie leży
Zorro
czarne woalki
a śmierć nie wesele
piętka
taki "przyjemniaczek" 😬
wybuchy szału
robot
szczęka
pachnącą pianką
w basenie w miarę nie zatłoczonym z drinkiem z palemką w ręku 🙃😃
maki i chabry
po palcu
nie ma 😒 (instrukcji obsługi)