Moje dzieciaki bardzo często wynosiły po 2-3 książki jako dary od czytelników. Panie z biblioteki odwdzięczały im się podsuwając w zamian ciekawe "kąski" z nowości.
Przekonały mnie argumenty Wiesi aby nie psuć zabawy i nie podawać (nawet na priv) tytułów wysyłanych książek, ale podtrzymuje że zakreślenie tematyki lub gatunku będzie uczciwym zagraniem.
@Link Dla mnie frajdą była by ta niewiadoma właśnie,ale może masz rację. byle by nie zaniżyła standardu. to też jest fajne rozwiązanie, ale można np. zakreślić tak +- tematykę lub gatunek. Jak ktoś nie lubi reportażu czy innych autobiografi...