“Myślisz, że możliwe jest by urodzić się nie w swoim ciele? (Cisza) Myślisz, że możliwe jest by urodzić się nie w swoim czasie?”
“Samotność to dziwna rzecz. Zakrada się cicho i niepostrzeżenie. Siada obok ciebie w ciemności. Głaszcze cię po włosach, kiedy śpisz. Owija się wokół twojego ciała i zaciska się tak mocno, że brakuje ci tchu, że zamiera twój puls, choć krew płynie coraz szybciej. Dotyka ustami miękkich włosków na twoim karku. Zostawia kłamstwa w twoim sercu, kładzie się w nocy w twoim łóżku, wysysa światło z każdego kąta. Nie odstępuje cię na krok, kurczowo trzyma cię za rękę tylko po to, żeby jednym szarpnięciem pociągnąć cię w dół, kiedy usiłujesz się podnieść.(...) A kiedy sądzisz, że jesteś gotów odejść, że jesteś gotów się uwolnić, zacząć od nowa, samotność jak stary znajomy staje obok twojego odbicia w lustrze i patrząc ci prosto w oczy, mówi: no dalej, spróbuj przeżyć życie beze mnie. Nie znajdujesz słów, żeby bronić się przed samym sobą, przed głosem, który powtarza, że nie jesteś wystarczająca dobry nigdy nigdy nigdy nie będziesz wystarczająco dobry. Samotność to zgorzkniały, żałosny towarzysz. Zdarza się, że po prostu nie odpuści.”
“Spędzałam życie wsunięta między kartki książek. Z braku bliskości z ludźmi budowałam więzi z papierowymi postaciami. Przeżyłam miłość i stratę z powieści historycznych, doświadczyłam dojrzewania przez analogię. Mój świat jest utkaną ze słów pajęczyną, splatającą kończyny, kości i ścięgna, myśli i obrazy. Jestem istotą złożoną z liter, postacią stworzoną przez zdania, wytworem wyobraźni, fikcją.”
“Słowa, myślę sobie są takie nieprzewidywalne. Żaden pistolet, miecz, armia ani król nie mogą się mierzyć z potęgą jednego zdania. Miecze mogą ranić i zabijać. Słowa zagnieżdżają się w naszych ciałach i pasożytują w nich jak robactwo. Niesiemy je ze sobą w przyszłość, nie mogąc się od nich uwolnić.”
“Księżyc jest lojalnym towarzyszem. Nigdy nie odchodzi. Zawsze jest na miejscu, przygląda się, oddany, widzi nas w naszych jasnych i ciemnych chwilach, nieustannie się zmienia, zupełnie jak my. Każdego dnia jest nową wersją siebie. Czasami słaby i wątły, innym razem silny i pełen światła. Księżyc rozumie, co to znaczy być człowiekiem. Niepewny. Samotny. Poorany kraterami niedoskonałości.”
“Prawda jest zazdrosną, porywczą kochanką, która nigdy nie śpi.”
“Nie tyle śpisz, ile pożyczasz osiem godzin od śmierci.”
“Czy przedmiot "ja" jest na ocenę, czy tylko na zaliczenie?”
“Życie przydarza ci się, kiedy jesteś zajęty robieniem planów.”
“chyba najsmutniejsi są ci, którzy żyją czekając na kogoś i nie mają pewności czy ten ktoś istnieje.”