“W pewnym momencie okazało się, że w tej walce są nie dwie, a trzy strony.”
“Wielotygodniowa walka ze łzami zdała się na nic. Nie miałam jednak nadziei na to, że szloch mimo, że pełen furii, bólu i tęsknoty, chociaż w niewielkim stopniu ukoi moje złamane serce.”
“Dopiero interwencja Luki oraz jego dominacja uświadomiły mi, jak bardzo się w tym pogrążałam, pociągając za sobą na dno innych, ponieważ naiwnie myślałam, że samotną walką jestem w stanie ochronić najbliższych. Paradoks, zważywszy na to, że doskonale zdałam sobie sprawę z własnej słabości po stracie Dawida.”
“Dziewięć Wymiarów, siedem znanych gatunków... Łączenie się z ludźmi. Szalone, prawda? Ale uwierzyłam w to. Nie mogło być inaczej, gdy to głos spokojny Dawida przekazywał mi te informacje.”
“Tylko, że czasu oszukać się nie da. Niezależnie od tego jak bardzo próbujemy wmawiać sobie, że "jeszcze tylko na chwilę". Wszystko kiedyś się skończy. Czasami szybciej niż zdążymy to docenić. Potem już zostaje tylko nostalgia, wspomnienia, chwile zadumy i ta odarta z szat nadzieja , której desperacko pożądamy, że może to jeszcze kiedyś wróci. Ale nic nie jest dane nam dwa razy. I nigdy nie będzie dwóch takich samych zachodów słońca.”
“Oddawałem się pracy często ponad wszelkie normy czasowe, ale dzięki temu nie byłem zmuszony walczyć z własnymi myślami w domu czy z obcymi, wieczornymi drogami w centrum miasta.”
“Los jej nie oszczędzał, ale z każdej bitwy wyszła zwycięsko i z wysoko podniesioną głową”
“Tłumaczy coś kobiecie przy stanowisku, ale z początku jej słowa do mnie nie docierają. Jestem zbyt oszołomiony. Ona naprawdę tu jest.”
“On patrzył na mnie w taki sposób, jakby wiedział coś, czego inni nie chcieli lub nie byli w stanie dostrzec.”
“Niektórzy mówią, że możemy zakochać się w kimś od pierwszego wejrzenia. Inni wierzą w dwie połówki jabłka, w bliźniacze dusze lub w czerwoną nić, która łączy dwie osoby i sprawia, że kiedyś się spotykają... Nie miałam pojęcia, czy Aleks był miłością mojego życia...”
“Niekiedy nie potrzeba nic więcej, żeby powiedzieć wszystko. Myśli i słowa, których się nie wypowiada, czasem lepiej się rozumie.”
“Przez moment coś między nami iskrzyło; miałem wrażenie, że połączyła nas niewidzialna więź. Tylko czy ona też to poczuła?...”
“ ... wcale nie jest ważne to, co zapamiętaliśmy, może ważniejsze jest to, co zapomnieliśmy? Ilu rzeczy nie pamiętam, wyrzuciłem, wtrąciłem do lochów podświadomości, gdzie fermentują razem z kiełkującymi kartoflami?”