Avatar @Booka

@Booka

Bibliotekarz
25 obserwujących. 7 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 5 lat. Ostatnio tutaj mniej niż minutę temu.
literackiepodrozebooki.blogspot.com
Napisz wiadomość
Obserwuj
25 obserwujących.
7 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 5 lat. Ostatnio tutaj mniej niż minutę temu.

Cytaty

(...) czasem to życie powoduje, że kobieta staje się jedzą.
Życie to nie zagadka, do której łatwo znaleźć odpowiedź (...).
Byłam kimś biernym i uległym. Dziewczyną. Teraz jestem kimś silnym i pewnym siebie. Kobietą.
Nawet w najmroczniejszej nocy można odnaleźć nieskończenie wiele światła.
Nawet kiedy się tego boimy, trzeba werbalizować swoje uczucia. Trzeba opowiadać swoją historię. Trzeba unosić głos.
Śpiewanie to magia. Kiedy śpiewam, jestem tym, kim jestem. Mogę komunikować się w czysty sposób. Śpiewając człowiek przestaje używać języka prostych komunikatów. Jest w stanie powiedzieć rzeczy, które są o wiele głębsze. Śpiew przenosi do mistycznego miejsca, gdzie język nie ma już znaczenia, gdzie wszystko jest możliwe.
Pamięć jeździ wózkiem widłowym między regałami, zastanawiając się, gdzie co odłożyć. Bywa, że przez całą noc tak krąży i przekłada wspomnienia z miejsca na miejsce. Musi być bardzo uważna, bo z niedomkniętych szuflad wysypują się sny i, jak to sny, robią co chcą.
To, że ludzie, a w szczególności mężczyźni, są osobliwi, wiedziałam od lat. Iluż to ja takich świrów spotkałam na swej drodze! Jak nie zboczeńcy, to toksyczne narcyzy albo zakompleksieni socjopaci... Co jeden to gorszy. Prawdą jest stwierdzenie, że jeśli mężczyzna w pewnym wieku - a mam tu na myśli wiek powyżej trzydziestego piątego roku życia - jest singlem, to z całą pewnością coś musi być z nim bardzo nie w porządku.
Kto nigdy nie poznał złości głodnego faceta, ten nic nie wie o życiu.
Czterdzieści lat to wiek absolutnie piękny, człowiek dopiero mądrości nabrał, uroda stała się szlachetna, charakter się wyszlifował, metabolizm co prawda zwolnił, ale nie można mieć wszystkiego.
Zawsze zdajemy się znajdować w przededniu samozniszczenia. I jakoś zawsze udaje nam się przetrwać.
(...) mam wrażenie, iż miałam dwa życia. Jedno przed tamtą nocą, w którym wszystko było wspaniałe, oraz drugie, później, w którym nic nie było takie jak trzeba. I owszem, wiem, jak żałośnie to brzmi. Jednak czasem wydaje mi się, że tamtej nocy zostałam zepchnięta z jakiejś góry i wciąż z niej spadam.
A dla mnie śmierć to śmierć, ostateczna granica, koniec, kres po którym nie ma nic.
Człowiek jest wielki w swych postanowieniach, ale słaby w ich wykonaniu. Na tym polega nasza nędza i nasz urok.
Szkoda spać. Za dużo życia traci się na sen.
Kto niczego nie oczekuje, ten nigdy nie będzie zawiedziony - i od tego należy wychodzić. Wtedy wszystko, co dostajemy, jest już małą nadwyżką.
Ktoś, kto często ogląda się za siebie, łatwo może wpaść na coś albo runąć w przepaść.
Ty jesteś moim horyzontem, w tobie kończą się wszystkie moje myśli. Cokolwiek się stanie, zawsze będzie się działo w tobie.
Kobiety należy adorować albo opuszczać. Nic pośrodku.
Nie trzeba żadnych wyjaśnień. Wyjaśnienia są drugorzędne. W sprawach uczuciowych nie ma wyjaśnień. Tylko działania.
(...) niepokój serca nie ma wytyczonych granic, najłatwiej przegrywa się to, co człowiek trzyma w ramionach - nigdy to, co opuścił.
Byłam tak wypełniona nieszczęściem, że poza nim nic nie istniało. A gdy nie istnieje nic innego, nieszczęście przestaje być nieszczęściem - bo nie ma już niczego, z czym można je porównać. Wtedy jest już tylko zupełne wyczerpanie. I wtedy to mija. Człowiek powoli zaczyna znowu żyć.
Wczoraj zostało stracone i nie przywrócą go żadne łzy ani zaklęcia.
Potrzebuję kogoś, kto nie może żyć beze mnie! A Ty możesz żyć beze mnie! Zawsze mogłeś! Nie potrzebujesz mnie. Jesteś zimny! Jesteś pusty! Nic nie wiesz o miłości! Nigdy tak do końca nie byłeś ze mną!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl