“Jeśli tej nocy zapoluje na mnie śmierć, to wyłącznie na moich warunkach.”
“– Co?! O cholera! – Pobiegłam za nim. Migiem znaleźliśmy się na dworze. Nie chciałam przerywać naszej rozmowy w takim momencie, bo czułam, że prędko do niej nie powrócimy, jednak nie miałam wyboru. Wspomnienia Remiela oraz jego wiedza o Poczekalni Dusz były teraz odrobinę ważniejsze. – Szlag by to! – zawyłam, ślizgając się na mokrych liściach. Nie wiedzieć kiedy, wylądowałam tyłkiem na środku trawnika. Kilian podszedł do mnie i pochylił głowę, kręcąc nią z westchnieniem. – O nie, nie, kochana. – Zarechotał, gdy wyciągnęłam rękę, żeby pomógł mi wstać. – Poleż sobie. Sama mówiłaś, że z ziemi się nie podnosi. – Dupek!”
“Choć opracowaliśmy wiele taktyk, nie sądziliśmy, że każda zawiedzie. Popełniliśmy błąd, nie doceniając wroga. Byliśmy zbyt pewni siebie, zarozumiali i głupi, sądząc, że pozwolą nam tu przyjść i zniszczyć coś, na co tak długo pracowali. Stanowiliśmy dla nich tylko małą przeszkodę, którą mogli zlikwidować bez użycia siły. Batalia z nimi to jak chwytanie w garść powietrza.”
“– Nie myśl o tym – szepnął mi na ucho. – Nie zastanawiaj się, co zrobisz, jeżeli coś nas rozdzieli, bo to nigdy nie nastąpi. A nawet gdyby, zawsze się odnajdziemy, ponieważ jesteśmy dla siebie stworzeni.”
“Szukałam, pragnęłam oraz marzyłam, że kiedyś jej zaznam, niestety bezustannie znajdowała się poza moim zasięgiem. Nieuchwytna i nierealna do czasu, aż spotkałam Kiliana. Wówczas odkryłam miłość. Uczucie tak burzliwe, imponujące, obezwładniające, niepohamowane i przerażające, że chwilami myślałam, że spłonę od intensywności, z jaką wypełniało mój świat. Uczucie tak bezgraniczne, że nie zniszczyła go nawet śmierć.”
“Ludzie, którzy mówią ci to, co chcesz usłyszeć, są najbardziej niebezpiecznymi wrogami.”
“Lepiej zginąć w ogniu niż skostnieć w bezczynności. Bezpieczeństwo jest nudne.”
“Śmierć trwa tylko chwilę, ale strach przed nią – całą wieczność.”
“– Możecie przecież tyle zmienić, pomóc. Możecie... [...] – Naprawić ten niedoskonały świat? – dokończył za nią z mieszanką nonszalancji i wstrętu. – Nie przyszło ci do głowy, że może bogowie stworzyli go ułomnym celowo? [...] – Świat nie jest ułomny, tylko my go uparcie niszczymy [...]”
“Kiedy nie masz o co walczyć, strach traci nad tobą władzę.”
“Czasami historie, które sami sobie opowiadamy, są najbezpieczniejsze.”
“[…] ludzie nie byli z natury źli, a jedynie stawali się tacy, bo tak było łatwiej.”
“Oczy, pamiętaj o oczach, bo inaczej uśmiech nie wygląda szczerze. ”
“Śmierć jest najlepszym wynalazkiem życia.”
“Śmierć jest kolejnym etapem istnienia. Jeśli się z nią nie pogodzimy, nie będziemy ani żyć, ani umierać.”