Dwudziestokilkuletnia marzycielka, której największym marzeniem jest wreszcie skończyć jedno ze swoich opowiadań i spróbować je wydać. Subiektywna twórczyni opinii na temat książek, gdzie nikt nie może liczyć na taryfę ulgową. Kociara, która nie narzeka na brak kota w domu, bo ma wiernego rudego kundelka oraz hałaśliwą kawię domową. Aktualnie przekonuje się do kawy, ale nadal preferuje herbatę, a najlepiej czarną.