Cud, miód i ciasteczka! W dodatku nie byle jakie, bo księżycowe - bez pieczenia, że śnieżną skórką i wyjątkowym nadzieniem. Wykonane z sercem i pasją, zgodnie ze starą babciną recepturą. I nie są one jedynym smakołykiem, jakie azjatycka pisarka zafundowała nam w tej powieści. Wątek kulinarny splata się tu z wątkiem uczuciowym, ogromną rolę odg...