Książka "Witaj, Prowansjo" trafiła mi się idealnie z uwagi na moje kolejne 20. urodziny. Cztery przyjaciółki, będąc już po czterdziestce wyruszają w podróż do Prowansji i na Lazurowe Wybrzeże. Książka kusi piękną okładką, ale też jest zapowiedzią cudnych zapachów, smaków i widoków. Ooooo! jakie to było umami... co japońsku to znaczy dosłownie es... Recenzja książki Witaj, Prowansjo!