Hello. Dzisiaj omówię dość ważny temat, który dotyczy oszukiwania Wydawnictw, jak wiemy ostatnio, był poruszany pewien temat, a ja przychodzę do was teraz z czymś innym i bardzo ciekawym, chodzi mi dokładnie o oszustwa, jakie dzieją się na Instagramie i blogach. Zaczynam opowiadać historię. Gdy nie prowadziłem jeszcze Bookstagrama, to znałem taką osobę z platformy Discord, która prowadziła właśnie te media, robiła tam recenzje, opinie, lecz pewnego dnia zdradziła mi, że ona większości książek nie czyta całych, tylko czyta kilka rozdziałów i na tej podstawie robi recenzje, wtedy dalej nic nie napisała, ale każdy by się domyślił, że chodzi jej tutaj o darmowe książki, po kilku tygodniach usunęła konto, ponieważ ktoś to zauważył i zaczął jej spamić w komentarzach i ta osoba usunęła konto i zablokowała mnie...

Nie rozumiem, jak można brać od Wydawnictw książki, których nie chcesz czytać i cię nie interesują i na dodatek robić fałszywą recenzję, która wcale nie jest szczera. Nie wiem, czy ta osoba, o której wcześniej opowiedziałem, nie założyła np. nowego konta, bo mogła to zrobić, więc jeśli zauważycie taką osobę, której recenzje nie są szczere, bo to bardzo widać i zgłaszajcie lub piszcie do mnie, a najlepiej w ogóle jej nie obserwujcie, ponieważ to jest zwykłe oszustwo wydawnictwa i nie tylko, lecz także swoich obserwujących i SIEBIE.

Dziękuje każdemu, kto to przeczytał, ponieważ nie wyobrażam sobie osoby, która wchodzi na taką fałszywą recenzję, aby zobaczyć czy książka jest dobra, okazuje się, że jest, lecz gdy sama ją czyta, okazuje się, że opinia nie zgadza się z treścią książki i są tu same kłamstwa lub cała recenzja to zmienione części opisów. Chcielibyście tak? Ja na pewno nie...

Zapraszam do dyskusji.