Od lat regularnie i najczęściej z przyjemnością oglądam (nie zawsze) najnowsze produkcje kina Niemiec, pokazywane w ramach zimowych prezentacji @Link...
W tomiku „Złote sny i fioletów żal”, o którym napisałem niedawno artykuł, znalazłem nazwisko Marii Komornickiej. Pod tym adresem umieszczono trzy wie...