Reap po raz kolejny udawania, że Tillie Collie jest mistrzynią w swoim fachu. Za każdym razem, kiedy sięgam po którąś z jej książek, zaskakuje mnie. Mniej lub więcej, ale zawsze znajdzie się coś nowego, nietuzinkowego i wyróżniającego spośród tysięcy innych pozycji.
Tak też się stało i tym razem. Część druga cyklu „poranione dusze”, wydaje się być bardziej zmysłowa i delikatna… jednak to wszystko pozory.
221, czyli Zaal. Nieopisanie trudne życie, od 8 roku życia. Chodzący królik doświadczalny, nie jedyny z resztą… jego historia życia wstrząsa czytającym, nie mniej jednak, zasiewa maleńkie ziarenko niepewności, czy takie rzeczy, jakie On przeżył, nie dzieją się gdzieś na prawdę….
Talia, buntowniczka z romantyczną duszą, wbrew zdrowemu rozsądkowi, zasadom i dumie, nawiązuje relacje z dzikiem i nieokiełznanym Zaal’em. Ich relacja jest tak odmienna od innych, że zdawać by się mogło, iż nie ma prawa przetrwania. Autorka postawiła Talię w sytuacji konfliktu wewnętrznego wyboru między tym czego, pragnie, a tym jak powinna postąpić. A zadanie ma wybitnie trudne, bo oswojenie dorosłego człowieka jest wymagająca, nauczenie go prawidłowo odczuwać, reagować i żyć wydaje się być niemożliwe. “Byłam zaklęta w tej chwili z nim.” Nagroda okazała się nietuzinkowa, przeżywanie i przeprowadzanie go przez pierwsze doświadczenia, tak normalne dla zwykłych ludzi przypomina nam jak kruche, ulotne są chwile, jak wiele znaczą małe rzeczy, do których na co dzień nie przywiązujemy uwagi.
Związek Talii i Zaal’a jest uzupełniający się. Jedno na drugie oddziaływuje, porozumiewają się bez słów. Mimo iż nie znaj się długo, chemia między nimi kieruje ich losami i postępowaniem.
Historia ciężka i smutna, ale dająca nadzieję, nie tylko na szczęśliwe zakończenia, ale również na miłość, taka, o której skrycie marzą dziewczyny, zabierająca cały dech z piersi, bez której ciężko się oddycha. Współuzależnienie można by rzec.
Piękne jest też to, iż pokazuje mimo surowości i dzikości mężczyzny, w największym twardzielu jest zalążek delikatności i uczuć, które można pobudzić do wzrostu.
Książkę czyta się szybko i łatwo, mimo ciężkiej tematyki gułagu, porwań i przemocy. Nasycona emocjami i wydarzeniami, bez większej ilości scen erotycznych nie dała możliwości oderwania się od lektury.