W deszczu łatwiej ukryć łzy recenzja

życiowa i prawdziwa

Autor: @anianiezgodka ·2 minuty
2020-03-23
Skomentuj
1 Polubienie
Mam wrażenie, że książkę Beaty Olejnik napisało życie. Ma w sobie wiele mądrości, dużo życzliwego przekazu i jest naturalna. Ta historia tak jak i życie płynie swoim torem. Każdą kartkę przekładamy z nadzieją, że już będzie lepiej, że bohaterowie przejrzą na oczy, że będą już tylko szczęśliwi.


Na swojej drodze codziennie spotykamy wielu ludzi, zwykle nie zwracając na nich uwagi. Czy zastanawiamy się kto z nich akurat potrzebowałby naszej pomocy? Ile byśmy mogli zmienić zapraszając na zwykłą herbatę tak jak to zrobiła Marta? Kobieta, która za szybą swojej kwiaciarni zobaczyła biednego i marznącego chłopca. Postawnowiła go poznać i pomóc, tak jakby opiekowała się swoim braciszkiem.


Życie jednak bywa bardzo nieprzewidywalne. Ma dla nas swoje plany, które nie zawsze nam się podobają. Pokażą nam środkowy palec i zrobią psikusa.


Marta nigdy by nie przypuszczała, że jej los tak diametralnie odmieni się po spotkaniu Sebastiana. Zdjęła różowe okulary i bardziej zwróciła uwagę na to jak zachowuje się jej chłopak, przekonuje się, że wcale tak naprawdę go nie znała. Jednak nadal nie widziała tego co się działo koło niej w sercu innego mężczyzny.


"W deszczu łatwiej ukryć łzy" czyta się szybko, wciągają nas problemy normalnych ludzi, którzy być może mieszkają obok nas. Mamy tu pierwszą młodzieńczą miłość. Poznajemy zaskakującą przeszłość bohaterów, która pokazuje, że nigdy nie wiemy co jeszcze dobrego może nas w życiu spotkać. Upartość w dążeniu do celu jest zaskakująca. Sebastian jest tym chłopcem, który dorasta i rozwija siebie, swoje pasje i odmienia ciemne dzieciństwo.


Nie zabraknie też łez, tych właśnie, których nie widać, a czuć całym sobą. Współczucie i ból są nam nieodłączne. Mimo tego, że wiemy, że coś nastąpi, nie zawsze się z tym godzimy i cierpimy mimo wszystko. Tacy już jesteśmy.


Jednak na ile jesteśmy ślepi na to co dzieje się tuż obok? Czy na pewno widzimy wszystko? Czy przyjaciel to tylko przyjaciel? A może to ten, który kocha nas bezwarunkowo i czeka cierpliwie na swój czas? Tylko czy go doczeka?


"Następnego dnia od rana padał deszcz. Od zawsze lubiła deszcz. Obmywał ją duchowo, nastrajał pozytywnie i co najważniejsze, pozwalał ukryć łzy."


Zakończenie z jednej strony przewidywalne, z drugiej wprawiło w bardzo dobry nastrój. Cieszę się, że mogłam ją przeczytać, przypomniała mi jak wiele możemy zdziałaś zwykłą ludzką życzliwością i jak to może odmienić nasze życie.
Nie zapomnijcie jej również przeczytać, na pewno nie pożałujecie. A może zwrócicie na kogoś większą uwagę?

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W deszczu łatwiej ukryć łzy
W deszczu łatwiej ukryć łzy
Beata Olejnik
8/10

Czy można kochać wbrew sobie? Czasem wystarczy chwila, by w życiu zmieniło się dosłownie wszystko... Właśnie tak było w przypadku Marty, która w zimny grudniowy dzień dostrzegła za oknem swojej kwi...

Komentarze
W deszczu łatwiej ukryć łzy
W deszczu łatwiej ukryć łzy
Beata Olejnik
8/10
Czy można kochać wbrew sobie? Czasem wystarczy chwila, by w życiu zmieniło się dosłownie wszystko... Właśnie tak było w przypadku Marty, która w zimny grudniowy dzień dostrzegła za oknem swojej kwi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnie dwa wieczory poświęciłam przepięknej powieści psychologiczno - obyczajowej "W deszczu łatwiej ukryć łzy", którą jestem naprawdę zauroczona. Okładka z zewnątrz trochę niepozorna, ale intryguj...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Marta ma dość szczęśliwe życie, własną kwieciarnię, uwielbia malować obrazy i wychodzi jej to naprawdę dobrze, jest od kilku lat z Grzegorzem i mimo że jej przyjaciel, za nim nie przepadają, ona jest...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @anianiezgodka

Bagno Zgnilizny
Wampiry i postapo

"Dopiero, kiedy wychodził, zaczynał naprawdę czuć, że żyje. Nawet wtedy, gdy adrenalina buzowała w jego żyłach, a strach oblepiał jego ciało, nie zamieniłby tego na spok...

Recenzja książki Bagno Zgnilizny
Kołysanka dla Ady
Piękna życiowa opowieść

"-Kochanie, wszyscy błądzimy ibywa tak, że spośród wielu dróg wybieramy właśnie tę nieodpowiednią. [...] Ale nie zawsze wynika to znaszego świadomego wyboru. Zdarza się,...

Recenzja książki Kołysanka dla Ady

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl