Święta do wynajęcia recenzja

Książką na święta inne niż wszystkie? „Święta do wynajęcia” Karoliny Wilczyńskiej to nieszablonowa historia o grupie aktywnych seniorów, którzy otworzyli agencję do wynajęcia, a kogo wynajmują ? Siebie samych! Dziadków i babcie na święta 😊 Jeżeli czytaliście poprzednią powieść autorki „Lato do wynajęcia” to z pewnością wiecie, o czym mówię, a jeżeli nie mieliście okazji, to nie martwcie się, książki można czytać osobno.

Jakże stęskniłam się za bohaterami powieści, za ich dobrocią, wrażliwością, za ich hartem ducha i za życiową, pokoleniową mądrością. Melania, Józef, Kazimierz i Wiesława — fajnie było znów się z nimi spotkać i przeżywać przedświąteczny okres, gdzie jak wiadomo, na nudę narzekać nie można. A w ich przypadku jest to kompletnie niemożliwe. Każdy z nich bowiem, ma swoje plany i sposób na Święta. Mamy okazję poznać ich życiowe historie lepiej, a nawet być świadkami rodzących się nowych przyjaźni i miłości, przebaczania i zrozumienia – małych cudów, które składają się na życie. Co najważniejsze, autorka uświadamia nam, że bycie seniorem to nie tylko ciepłe kapcie i oglądanie telewizji, ale i piękny czas, który można wykorzystać na samorealizację, w końcu, na naukę nigdy nie jest za późno!

Książka pisana jest prozą życia, codziennymi problemami, z którymi zmagają się osoby starsze, pani Karolina uświadamia nam, iż czasami najważniejsze są drobne gesty, czy to zrobienie zakupów, czy też wypicie razem herbaty. Tak niewiele dla nas, a tak wiele dla seniorów, o których czasami niestety zapominamy w życiowym pędzie.

Nie obyło się bez wzruszeń, łez smutku i radości podczas lektury. Historie, których byłam świadkiem na łamach stron, były dla mnie lekcją życia. Niosąca przesłanie, ciepła i otulająca – taka była ta książka ♥

Gorąco ją polecam, to idealna lektura, która wprawi nas w ten nadchodzący świateczny czas, a może nawet przypomni o tym, że to nie drogie prezenty pod choinką, nie piękna zastawa stołowa i najpiękniejsze drzewko są w Świętach ważne, tylko właśnie obecność ludzi, których kochamy i którzy są dla nas ważni.

Dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona za egzemplarz do recenzji.