Jest to książka opisująca dwójkę paryskiego rodzeństwa, które wraz z wujkiem Charlesem zwiedzają swoje rodzinne miasto.
Żożo (8-latek) i Lulu (10-latka) to rodzeństwo, tak naprawdę mają na imię Joseph oraz Lucile.
Oboje wraz z rodzicami mieszkają w pięknej stolicy Francji - Paryżu. Ona jest bardzo bardzo rozważna, jak na starszą siostrę przystało. On to wielki psotnik, który zbiera autografy piłkarzy.
Pewnego dnia rodzice oznajmiają im, ze wyjeżdżają na wakacje do Marsylii, a do pilnowania Żożo i Lulu przyjedzie wujek Charles. Dzieciaki nie widziały go jeszcze nigdy na oczy, więc były trochę zaniepokojone wizją spędzania z nim wakacji.
Okazało się jednak, że wujek jest w porządku. Od razu po przyjeździe zabrał ich na wycieczkę po Paryżu. Mimo, że rodzeństwo mieszkało tutaj od urodzenia, wujek potrafił ich nieźle zaskoczyć. Pokazał im takie miejsca, których jeszcze nigdy nie odwiedzali. Dowiedzieli się również całej masy interesujących rzeczy o swoim mieście i jego mieszkańcach.
Wjechali na wieżę Eiffla, poszli na karuzelę, oglądnęli Łuk Triumfalny, zrobili sobie przejażdżkę Diabelskim Młynem, odwiedzili największe muzeum w Paryżu i to od zaplecza. Zobaczyli również coś bardzo przerażającego, a mianowicie paryskie katakumby pełne ludzkich kości i czaszek...
Po powrocie do domu wszyscy byli wyczerpani. Po kolacji od razu położyli się spać, w końcu następny dzień również miał być pełen wrażeń. I tak oczywiście było. Okazało się, że wujek jest reżyserem! A potem Żożo się obudził...
Rodzice przygotowywali się do wyjazdu na wakacje, a do Lulu i Żożo już jechał nieznany im wujek Charles, aby ich pilnować...
Ta książka jest "pełna" Francji. Jest w niej dużo szczegółowych opisów różnych paryskich miejsc, które warto odwiedzić. Dowiemy się z niej wiele ciekawostek dotyczących Paryża. Wraz z rodzeństwem będziemy mieli okazję pozwiedzać to piękne miasto.
Podczas czytania natrafimy również na sporo francuskich słów i zwrotów, które za każdym razem zaznaczone są na niebiesko. Aby dowiedzieć się co one oznaczają wystarczy zajrzeć na koniec ksiażki gdzie znajduje się kilkustronicowy słowniczek.
Od zawsze chciałam zwiedzić Francję, w tym oczywiście Paryż, dlatego tę książkę czytałam z ogromną przyjemnością. Dzięki niej miałam okazję poznać choć odrobinę to miasto i teraz jeszcze bardziej chciałabym je odwiedzić :)
Bardzo fajna lektura, zdecydowanie dla starszych dzieci. Myślę, że młodsze mogą nie być zainteresowane czytaniem o zabytkach i atrakcjach turystycznych. Chociaż nie jest to oczywiście żaden przewodnik.
Ta książka pełna jest fantazji i magii :)