Od początku byłam dosyć pozytywnie nastawiona do tej książki. I są momenty które naprawdę mi się podobają. Jednak już od początku zauważyłam rzeczy, które dosyć mocno mnie denerwowały i obniżyły moja końcową ocenę.
Ale od początku.
Sofia to najstarsza córka w jednej z mafijnych rodzin, a zgodnie z ich zasadami musi ona wyjść za mąż. Ma już swój plan co do tego i marzy o tym by wszystko poszło zgodnie z nim.
Jednak jej plany zostają zrujnowane, a ona musi musi się pogodzić z nową rzeczywistością, która następuje wcześniej niż się tego spodziewała.
Pierwsza i chyba najbardziej denerwująca mnie rzeczą było to, że dosłownie wszystko kręciło się wokół seksu. Rozumiem sceny zbliżeń i wspomnienia o tym z czym wiąże się mafijne aranżowane małżeństwo. Jednak tutaj dosłownie wszystko i każdą sytuację bohaterowie odnosili do seksu, co z czasem bardzo mnie denerwowało, bo najzwyczajniej w świecie było tego dla mnie za dużo.
Jak na książkę o mafii jak dla mnie było to też trochę mało akcji, była jedna taka scena która faktycznie wprowadziła jakieś emocje i lekka adrenalinę i to chyba ona najbardziej mi się podobała.
I to właśnie końcówka była według mnie najlepsza, choć samo zakończenie i ostatnia strona pozostawia lekki niedosyt.
Pomimo tych minusów książkę czytało się bardzo szybko i przyjemnie. Nie męczyłam się przy niej i dosyć miło spędziłam czas.
Nie wiem czy na dłuższą metę ta historia zapadnie mi w pamięci i czy do niej kiedykolwiek wrócę. Aczkolwiek był to dobrze spędzony czas i fajnie było się przy niej oderwać i odpocząć.
Współpraca reklamowa z wydawnictwem WasPos
Opis:
Życie Sofii Licavoli od zawsze było poukładane. Od dziecka była uczona, jak powinna zachowywać się przyszła żona. Wiedziała, że kiedy wyjdzie za mąż, musi być całkowicie posłuszna, uległa, wyglądać nienagannie i zawsze stać w cieniu swojego przyszłego męża. Takie życie nigdy jednak jej nie odpowiadało. Kiedy była młodsza, ona i jej przyjaciel zdecydowali, że gdy tylko skończą szkołę, wezmą ślub. On miał dzięki temu zająć wyższe miejsce w hierarchii ich środowiska, a ona miała być wolna i niezmuszana do czegoś, czego nie chciała.
Dziewczyna podczas planowania swojej przyszłości nie wzięła pod uwagę tego, że oboje należeli do bezwzględnego świata mafii rządzonego zawsze przez tych najsilniejszych, którzy szli po trupach do celu.
Sofia przez ten cały czas nie miała pojęcia, że jest na celowniku najpotężniejszego, a zarazem najbrutalniejszego mężczyzny należącego do mafii – takiego, który zawsze dostawał to, czego chciał.
Jak odnajdzie się w sytuacji, w której nie będzie mogła sama dokonać wyboru?
Czy to, co uważała za przymus, stanie się tym, czego pragnie?
Czy jest gotowa na to, co przyniesie jej los?