✨ RECENZJA PATRONACKA
Kochani, dziś chce się z Wam podzielić swoimi przemyśleniami dotyczącymi mojego cudownego patronatu. To jedna z tych historii, które nie dają się odłożyć. Nie to historia, która otwiera swoje ramiona i bierze cię w objęcia a ty sam nie nie chcesz ich opuścić.
Pierwszy tom serii Temptation Club już mnie zachwycił swoją głębią emocjonalną, ale ten drugi tom poruszył moje serce na zupełnie nowy sposób, pozostawiając mnie z myślami na wiele dni. Dawno nie doświadczyłam tak intensywnych emocji podczas czytania. Głównym motywem tej opowieści jest oczywiście ból i cierpienie, które przenikają zarówno serce, jak i duszę bohaterów, jednak pośród tych ciemności wkrada się także światełko nadziei i miłości.
Sara, która w poprzedniej części cyklu jawiła się jako pusta, bezwolna lalka w rękach Tomasza i Aleksandra, teraz rzuca nowe światło na swoją postać, ukazując głębokość swoich przeżyć i wydarzeń, które ukształtowały ją w sposób, którego nie można ignorować. Jej tragiczna przeszłość rzuca nowe światło na jej obecną sytuację, prowokuje do refleksji nad decyzjami, które podejmuje.
"Każda sesja, (...) jest w rzeczywistości walką, którą wygrywam ja, bo nigdy się nie poddaję i nie skomlę o litość. Po wszystkim trzymam głowę wysoko uniesioną i czuję siłę, bo to w rzeczywistości ja mam kontrolę."
"Masochistka" to nie tylko kolejna opowieść o BDSM. To powieść, która stawia na przekraczanie granic, ale jednocześnie kryje w sobie znacznie więcej. Odbiór tej historii zależy w dużej mierze od czytelnika, który może dostrzec w niej różnorodne warstwy i znaczenia.
Sara znajduje się w dwóch związkach, które ukazują dwa zupełnie różne oblicza i prowadzą ją w różnych kierunkach. Podziwiam sposób, w jaki Magda Kukawska podchodzi do tego tematu, prezentując relacje pan-uległa, które oparte są na zaufaniu i szacunku, a nie na wykorzystaniu i upokarzaniu drugiej osoby i deptaniu jej godności. Sara zaczyna dostrzegać, że tkwi w toksycznym związku i szuka wyjścia. Jednak nie jest w stanie znaleźć go sama. Znajduje wsparcie i zrozumienie w osobie Krystiana, który nie tylko wspiera ją emocjonalnie, ale także pomaga jej odbudować swoją pewność siebie i godność.
Magda Kukawska posługuje się lekkim piórem, pomimo że porusza w swojej powieści trudne tematy, przesycone traumą i bólem. Doskonale oddaje emocje i zachowania bohaterów, zachowując równowagę między fabułą a wewnętrznymi konfliktami postaci. Napięcie między bohaterami, ich chemia i złożone emocje są doskonale wyważone, co pozwala czytelnikowi wczuć się w ich historię.
Autorka nie zapomniała o Aurelii i Aleksandrze, których poznaliśmy w tomie pierwszym. Ich losy są nadal owiane aurą tajemniczości.
"Masochistka" zawiera wiele pikantnych scen, dlatego zaleca się ją wyłącznie dla pełnoletnich czytelników. Przedmowa autorki zwraca uwagę na istotne kwestie związane z tematyką książki, wskazując jednocześnie na możliwości wsparcia dla osób znajdujących się w podobnych sytuacjach.
Poznajcie Sarę i dostrzeżcie ją!