Zniszczenie ziemi recenzja

Zniszczenie ziemi

TYLKO U NAS
Autor: @silwana ·1 minuta
2022-03-25
Skomentuj
4 Polubienia
Po pierwszy tom serii „Przebudzenie powietrza” Elise Kova sięgnęłam, bo zaciekawiła mnie okładka, a po przeczytaniu byłam również zachwycona treścią. Dlatego po każdy kolejny tom sięgam z wielką przyjemnością, ale też i z pewną obawą, ponieważ mam względem każdej następnej części duże wymagania. Na szczęście „Zniszczenie ziemi” w niczym mnie nie rozczarowało i gdybym miała streścić ten tom w jednym zdaniu, to brzmiałoby ono po prostu: Ale to było dobre.

W tym tomie główna bohaterka przechodzi bardzo dużą przemianę. Już w poprzedniej części sporo dojrzała, ale mam wrażenie, że dopiero w tej, po wielu wątpliwościach i chwilach zwątpienia, wie już, kim tak naprawdę jest i czego chce. Wszystkie role, które musiała odgrywać, w końcu scaliły się w jedną postać. Nie boi się walczyć i zabijać dla swoich bliskich. Natomiast rozczarowało mnie trochę to jak zachowywał się Aldrik. Miałam, go za silną postać, która dla swoich pragnień jest w stanie zrobić wszystko, a okazało się, że tak naprawdę, to słaby chłopiec, który nie radzi sobie ze swoimi uczuciami i rozwiązania swoich problemów szuka w alkoholu. Mam nadzieję, że w kolejnych tomach się ocknie i wróci jego pewność siebie. Postacią, która zaskoczyła mnie na plus, to brat Aldrika, Baldair. Okazało się, że książę nie myśli tylko o swoich przyjemnościach, ale też i dba o innych, to wszystko sprawiło, że bardzo go polubiłam.

„Upadek ognia” skupiał się głównie na wątku romantycznym pomiędzy Vhallą, a Aldrikiem, w tej części również jest on dość mocno wyeksponowany, jednak tym razem autorka więcej uwagi poświęciła na walkę i polityczne zagrywki i wyszło jej to bardzo dobrze. Ostateczną walkę czytałam z wielkim zaangażowaniem. Czułam się tak, jakbym sama w niej uczestniczyła i gdy wszystko wydawało się, że zmierza ku dobremu, książka zakończyła się w takim momencie, że nie wiem jak, wytrzymam do wydania kolejnego tomu, który mam nadzieje, że pojawi się jak najszybciej.

Podsumowując, jak na razie „Zniszczenie ziemi” jest najlepszym tomem z całej serii. Wszystkiego jest w nim w sam raz, i romansu i walki. No i na końcu trzeba też wspomnieć o świetnej okładce, która idealnie pasuje do fabuły.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zniszczenie ziemi
2 wydania
Zniszczenie ziemi
Elise Kova
8/10
Cykl: Przebudzenie powietrza, tom 3

Kobieta przebudzona w powietrzu. Żołnierka wykuta w ogniu. Broń powstała z krwi. Vhalla Yarl dotarła na front na Północy. Wykuta w krwi i ogniu, utwardziła serce przed ostatnią bitwą podbojów C...

Komentarze
Zniszczenie ziemi
2 wydania
Zniszczenie ziemi
Elise Kova
8/10
Cykl: Przebudzenie powietrza, tom 3
Kobieta przebudzona w powietrzu. Żołnierka wykuta w ogniu. Broń powstała z krwi. Vhalla Yarl dotarła na front na Północy. Wykuta w krwi i ogniu, utwardziła serce przed ostatnią bitwą podbojów C...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Zniszczenie Ziemi” to trzeci tom bestsellerowego cyklu fantasy amerykańskiej pisarki Elise Kovy. Cykl rozpoczyna „Przebudzenie powietrza”, a kontynuuje „Upadek ognia”. W przygotowaniu są kolejne dwa...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Często sięgam po lżejsze książki fantasy, jednak równie często się na nich zawodzę. Doświadczenie nauczyło mnie, że pierwsze kroki bywają ciężkie, a jeśli dam szansę to mogę dostać coś dobrego. A jak...

@sanaecozy @sanaecozy

Pozostałe recenzje @silwana

Pamiętnik kota Edgara
Pamiętnik kota Edgara

Jeśli lubicie przygody kota Simona lub najpopularniejszego rudego kota Garfielda, to z pewnością pokochacie Edgara i jego pamiętnik. „Pamiętnik kota Edgara” Frederica...

Recenzja książki Pamiętnik kota Edgara
Memoria
Memoria

Chociaż lubię skandynawskie kryminały, za ich specyficzny mroźny klimat, to „Memoria” to moja pierwsza styczność z autorem (chociaż większość może go znać z tego, że dok...

Recenzja książki Memoria

Nowe recenzje

Później się tym zajmę. Dlaczego ciągle coś odwlekamy
Prokrastynacja - co to jest takiego?
@maciejek7:

„Później się tym zajmę. Dlaczego ciągle coś odwlekamy” to dość intrygujący poradnik. Tym razem skusił mnie bardziej tyt...

Recenzja książki Później się tym zajmę. Dlaczego ciągle coś odwlekamy
The Bodyguard
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 15.01.2025 r. „The bodyguard” – Joanna Chwistek Współpraca reklamowa z @wydawnictwoniezwykle ...

Recenzja książki The Bodyguard
Jeszcze nie wszystko stracone
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Poprzednio czytałam "Kawiarenkę na Różanej", która mi się podobała, dla...

Recenzja książki Jeszcze nie wszystko stracone
© 2007 - 2025 nakanapie.pl