Znaleziona recenzja

Kiedy zobaczyłam opis tej książki, a później przeczytałam, że to debiut to czułam, że muszę ją poznać. Uwielbiam debiuty, bo to taka ,,ziemia nieznana".

Przez przypadek zostają odkryte zwłoki. Bardzo szybko okazuje się, że to zaginiona przed trzydziestu laty Aurora. Śledztwo w tej sprawie zaczyna prowadzić Jonah, który znał dziewczynę.

Wydarzenia toczą się w książce w dwóch ramach czasowych. Oczywiście obecnie, oraz w 1983 roku, kiedy to grupa nastolatków wyruszyła na kemping. To właśnie wtedy doszło do zaginięcia Aurory.

Jaka to była doskonała lektura! Cudowne połączenie thrillera i kryminału. Kompletnie nie czułam, że mam do czynienia z debiutem.

Autorka prowadzi nas zarówno przez śledztwo jak i wydarzenia sprzed trzydziestu lat w sposób, który nie pozwala odkładać książki. Chciałam wiedzieć więcej i więcej o tych ludziach, poznać ich tajemnice i dowiedzieć się kto był tym złym. Z każdym rozdziałem coraz głębiej poznajemy bohaterów, wchodzimy w ich świat, zaczynamy czuć ich lęki. Dociera do nas, że tutaj nic nie jest takie jak się wydaje. Każda postać ma swoją tajemnicę i chce bronić swoich sekretów za wszelką cenę.

Świetne pióro!!! Rewelacyjny pomysł na fabułę!!! Jestem tym debiutem zachwycona.

Nie mamy tu wartkiej akcji, która w przypadku tej pozycji byłaby zbędna. Mamy za to świetnie nakreślonych bohaterów. Poznajemy ich jako młodych ludzi aby jednocześnie odkrywać ich w wieku dojrzałym. Autorka doskonale pokazała jak w ciągu lat udało im się zmienić. To wszystko jest niezwykle realne, przekonujące. Każdy z nich stawia nam znaki zapytania, z rozdziału na rozdział tych pytań jest coraz więcej. Jednak zakończenie przynosi wszystkie odpowiedzi.
Ciekawy jest także Jonah, który niesie na barkach swoją tajemnicę, bojąc się, że prawda wyjdzie na jaw. Czy szaleństwo młodości będzie dla niego miało konsekwencje w dorosłym życiu?

Ta lektura idealnie wpasowała się w mój gust, lubię takie kipiące mrokiem i tajemnicą klimaty. Gdzie zło czai się blisko ukryte pod płaszczykiem przyjaźni.