Znajdź mnie. Teraz recenzja

To jedna z lepszych młodzieżówek jakie czytałam. Z dojrzałymi bohaterami, jasne z problemami ale zachowującymi się adekwatnie do swojego wieku. Tamsin to dziewczyna dla której rodzice stworzyli bańkę w której żyje według ich reguł; ubierać się jak chcą, spotykać z tym który według nich jest odpowiedni, wyjść za mąż i siedzieć w domu. W końcu jednak dziewczyna mówi dość i ucieka w nocy z domu by spełniać swoje marzenia i żyć po swojemu. Jedzie studiować literaturę, poznaje nowych ludzi, zaczyna żyć tak jak chce. Nie każdemu ta postać przypadnie do gustu. Dlaczego? bo bohaterka to kolorowy ptak, zaczynając od ubioru po radosny, pełen energii i uśmiechu charakter. Ja ją bardzo polubiłam czasem aż z lekką zazdrością czytałam jak potrafi czerpać radość , z małych rzeczy, z każdego dnia.
Rhys to zamknięty w sobie chłopak, który ma za sobą ciężkie przeżycia. Odcięty przez kilka lat od świata, stara się powoli otwierać na to co go ominęło i na innych ludzi. Jednak nie jest łatwo, gdy nie pamiętasz jak się uśmiechać, nienawidzisz swojego ciała a na każdy dotyk reagujesz odrętwieniem. Tą dwójkę różni wszystko; wychowanie, rodzina, temperament pokazują jednak jak trudno jest zaufać innej osobie i jak ważne jest mieć w drugim człowieku oparcie. Bohaterowie będą musieli pokonać wiele przeszkód i to poważnych problemów. To nie jest historia typu zrywamy, schodzimy się bo on spojrzał na inną, a ona uścisnęła dłoń jakiemuś koledze. Ta książka jest o poważnych problemach, ma w sobie pasje i wiele emocji i dorosłych, dojrzałych bohaterów. Czytając o muzyce której słucha Tamsin czy o jakich książkach opowiadają bohaterowie robimy od razu listę by przesłuchać i przeczytać te wszystkie pozycje. Zastanawiamy się co kryje się pod pozorami ideałów i czy bylibyśmy w stanie dać drugą szansę? Jak często oceniamy kogoś po tym co zrobił w przeszłości. Ta książka na pewno zapada w pamięci i nie daje o sobie zapomnieć. To pierwszy tom serii, drugi premierę będzie miał nie długo i nie mogę się doczekać aż wpadnie w moje ręce.