Zmuszona. Niebezpieczna znajomość recenzja

❤️Recenzja❤️

"Zastanawiałam się czy on w tej chwili czuje to samo.Czy zostały w nim jakieś uczucia, które się budzą, gdy jest tak blisko mnie?"

"Zmuszona" to kontynuacja historii, "Porwana", gdzie śledziliśmy losy Any oraz Patricka. Po tym, jak zakończył się pierwszy tom, byłam przekonana, że sięgnę po kontynuację i muszę przyznać, że przerosła moje oczekiwania, bo działo się tam... wiele.

Po tym, jak Ana zostaje porzucona przez Patricka, zostaje wysłana przez niego na Majorkę. Kobieta ma złamane serce, bo zakochała się w nim, a on tak po prostu z niej zrezygnował... W Ancludii będzie czekało na nią nowe życie. Wszystko tak naprawdę będzie nowe, nawet jej tożsamość. Jednak w tym miejscu będzie miała szansę, aby poznać, korzenie swojej mamy oraz jej bliskich. Tylko, co w momencie, kiedy na jej drodze pojawi się nowy mężczyzna? Czy sprawi on, że jej złamane serce będzie się sklejało?

Jeden zły ruch może wywołać efekt domina... Czy tak będzie i w tej historii?

"Zmuszona" to książka, która będzie trzymała w ryzach czytelnika i obudzi w nim wszystkie emocje. Będzie to historia, która wiele razy was zaskoczy, ale także sprawi, że nie będziecie umieli o niej zapomnieć.

Osobiście muszę przyznać, że jak przez mgłę pamiętać to, co działo się w pierwszym tomie, ale doskonale pamiętam zakończenie, po którym miałam ochotę rzucić książką. Jednak kiedy zaczęłam czytać kontynuację, to wszystko wracało na swoje miejsce i wspomnienia z "Porwanej" wracały do mnie niczym bumerang. Ale kompletnie nie spodziewałam się tego, co przygotowała dla nas autorka. Będzie dużo akcji, co chwilę będzie się coś działo, a bohaterowie na pewno będą działać wam na nerwy. Czasami miałam ochotę nimi potrząsnąć. Nie potrafili ze sobą rozmawiać, co przynosiło fatalne skutki, ale jednocześnie uświadomiło nam to, jak ważna jest rozmowa z drugim człowiekiem. Gorąco wam polecam sięgnięcie po tej tom i przekonanie się, jak tym razem zakończy się książka. Będzie happy end?

Książkę czytałam z przyjemnością i na pewno szybko o niej nie zapomnę. Polecam.