Luca Caioli, włoski dziennikarz, który wydał na świat kolejne papierowe dziecko wprost ze świata futbolu. Na swoim koncie ma już książki opisujące życie współczesnych legend piłkarskich, takich jak Ronaldo i Messi. Tym razem pod lupę wziął życie młodego, bo 22 letniego Brazylijczyka, który w ciągu zaledwie kilku lat stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych postaci w świecie futbolu.
Czy istnieje jeszcze ktoś dla którego imię Neymar byłoby obce? Śmiem w to wątpić. W Brazylii już wiele lat temu został okrzyknięty „następcą króla Pelle”. Można by zadać pytanie czy to nie za szybko, czy po tak młodym piłkarzu, ciągle się kształtującym, to nie nazbyt wygórowane wnioski. Nic bardziej mylnego, wystarczy przedstawić zaledwie kilka jego sukcesów i prześledzić choć część jego kariery aby upewnić się, że imię Neymar to przyszłość światowego futbolu.
„Właśnie wtedy pojawia się Neymar- gracz reprezentujący uporczywość stylu poetyckiego. Ponieważ posiada on ogromny repertuar zwodów, trudnych do opisania, który zaskakuje swoją kreatywnością, świeżością.”
Caioli przedstawia nam w sposób uporządkowany jak chłopiec z Morgu das Cruzes staje się gwiazdą reprezentacji Brazylii i piłkarzem wielkiej Barcy. Z początku to widok standardowej drogi jaką musi przejść początkujący piłkarz. Pierwsze kroki w profesjonalnym futbolu Brazylijczyk stawia w Santosie, gdzie brylował przez niemal cztery lata. W 2013 roku został sprzedany za 57 mln euro do legendarnej Barcelony. W nowych barwach Neymar zaprezentował się na początku czerwca 2013 roku, gdzie niemal 56 tysięcy kibiców przybyło tylko po to aby móc być świadkiem tego bezapelacyjnie historycznego momentu. Warto podkreślić, że debiut w katalońskim klubie nowy numer 11 zaliczył w Polsce. Podczas towarzyskiego meczu z Lechią Gdańsk.
Warto zwrócić uwagę na to, że marka NRJ ma największą wartość rynkową na świecie, jeśli chodzi o marketing. Wyprzedza takie potęgi jak Messi i Bolt. Nic w tym dziwnego skoro chłopak z irokezem, dzięki swoim umiejętnościom sportowym jak i naturalności zwraca uwagę całego świata.
„Neymar oprócz swoich czarów z piłką pokazał naturalną charyzmę, wzbudzał sympatię, zaprezentował wielką zdolność do gry swoim wizerunkiem, niczym gwiazda muzyki pop.”
Oprócz tego do rozdziałów wplecione zostały wywiady z przeróżnymi osobami , w szczególnością związanymi z brazylijskim futbolem, które stanęły na drodze Neymara. Mowa tu między innymi o Pepe, Muricy Ramalho czy Tostao.
Mamy także możliwość przeczytać kilka faktów z prywatnego życia Juniho. Począwszy od mrożącego krew w żyłach wypadku, kiedy to kilkumiesięczny Ney ledwo uszedł z życiem, aż do rozterek związanych z wczesnym ojcostwem. Wszystko bez zbędnego zaglądania pod kołdrę.
Sam język książki jest zrozumiały, pozbawiony górnolotnych frazesów ze świata znawców piłkarskich. Książka może służyć także jako przewodnik po brazylijskich rozgrywkach. Mamy czytać dokładnie tyle ile wystarczy nam aby móc odnaleźć się w temacie, ale w 280 stronach inny zabieg nie byłby możliwy.
Żałuję tylko, że wiedzę o piłkarzu dowiadujemy się właściwie tylko z drugiej ręki. Moim zdaniem jeden średniej długości wywiad z gwiazdą Barcelony mógłby wzbogacić książkę. Pomóc nam w bardziej bezpośredni sposób wyrobić sobie zdanie na temat prawdziwego Neya.
„Piłka to najbardziej zazdrosna kobieta jaka istnieje. Jeśli nie traktujesz jej dobrze, przestaje cię kochać i może zrobić ci krzywdę. Ja kocham ją do szaleństwa.”
Książkę „Neymar. Nadzieja Brazylii, przyszłość Barcelony” polecam każdemu kibicowi piłki nożnej i Barcelony. Choć mam cichą nadzieję, że ta pozycja trafi także w ręce odważnych kobiet, które złamią stereotyp i pozwolą, aby historia Neya oczarowała je tak jak i oczarowała mnie.